Dzień dobry...tak jak w temacie... bo plan działania to połowa sukcesu...Własnie przeglądałam sobie przepisy na Vitalii i zainspirowałam się kilkoma... zrobiłam listę zakupów.. i będziemy działać...mam tylko,że nie będzie to słomiany zapał...Wczoraj pozwoliłam sobie na sporo ale od dziś zmiany...najważniejsze to wiedzieć kiedy się ogarnąć...I ja jestem chyba na tym etapie,że zaczynam wracać i się ogarniać...Oby dobry duch mnie nie opuścił.... Amen... hihiih
Miłego dnia
Fibunia
2 lutego 2016, 21:40Będzie dobrze może nie lekko ale damy radę :)
aska1277
3 lutego 2016, 14:26hmmm oby
angelisia69
2 lutego 2016, 16:11ty zamiast planowac wdrąż w koncu 1 plan stały w życie ;P
aska1277
2 lutego 2016, 17:15Też prawda....ale za dużo się dzieję i teraz dochodzą problemy z córką... to i skupić się normalnie nie mogę