ŚNIADANIE W DOMKU ( 2 kromki chleba 7 ziaren z serkiem rzodkiewkowym, herbata malinowa gorzka )
Tu na załączonym obrazku resztki mojej bagietki czosnkowej z pracy, bo to właśnie wchłonęłam dziś w pracy na śniadanie i gorzką herbatę
Obiad ( ziemniaki z sosem grzybowym, marchew z groszkiem, schabowy bez panierki )
Kolacyjka ( krewetki w sosie koperkowym 3 sztuki, grzanki serowe i sucharki zwykłe z antipasti :) pomidorki, CZERWONA HERBATA
Jeśli chodzi o moją aktywność: plank dzień czwarty już wykonuję, dziś było 40 sekund i do tego hula hop 10 minut
Na nowo zakochuję się w wodzie mineralnej. Byłam w sobotę z córką na zakupach i kupiłam wodę mineralną....Wkładając butelkę do koszyka spoglądałam na tą butelkę sceptycznie ale wypiłam 1,5 litra jupiiiii i zasmakowała mi heheh
Dobrej nocki
Veggi
23 lutego 2015, 18:46Kurcze jak Ty chudniesz z takim menu :P