Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek


Postanowiłam sobie ze poza dieta będę tez co dziennie pisać coś, żeby ogólnie tez pozostać w tematyce odchudzania. Krew mnie zalewa tylko z tym laptopem....jakiś czas temu młodszy synek wylał na niego kawę z mlekiem i niektóre klawisze nie działają i cały tekst później muszę poprawiać myszka, a w niektórych przypadkach nawet kopiować literę z alfabetu i wklejać ja w tekst :PP 

Kostka nadal byle jak (szloch) Biegać pójdę chyba jednak dopiero w poniedziałek. Maz mi wytłumaczył ze lepiej ja doleczyć niż zaraz wpakować się w nowa kontuzje. Chyba ma racje....

jestem bardzo dumna z siebie bo już od 4 dni nie tknęłam żadnych chrupek ani chipsów. To moje przekleństwo....To tak silny nałóg ze jak się od nich odzwyczaję to już chyba po prostu żadnego nigdy więcej nie zjem. To trudna decyzja ale chyba jedyna właściwa.

Wczoraj na obiad zrobiłam leczo i ryz. Bylo pyyyyysznie, tylko trochę za duzo kiełbasy....ale chyba lepiej trochę za duzo kiełbasy niż słodycze, chipsy i piwo.....Powoli zbliżają się moje urodziny będzie tort ale nic poza tym. Wyjątkowo w tym roku czuje jakiś wstręt do urodzin. Prezent od męża dostałam już w tamtym tygodniu wiec chyba po prostu wyłączę tel i będę udawać ze to dzień jak co dzień.

a to moje ulubione 2 śniadanie, pełnoziarnisty tost, serek naturalny paprykowy i jajko sadzone (slina)

  • .kathea.

    .kathea.

    17 sierpnia 2018, 18:02

    Kup zwykłą klawiaturę na usb do komputera i podepnij do laptopa.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.