Hej
No tak w weekend znowu przesadziłam z słodkościami.Dalej mam @@@.Byłam dziś na zakupach i kupilam tylko jajka,kilo marchewek to zamiast słodyczy,brokuły 2,mandarynki.Czas wrócić do diety za 11 dni wracam na urlop do domu.Mam zamiar wrócić tam z waga taką jak miałam jak wyjeźdzałam lub mniejszą,może mi się to uda.W Polsce muszę koniecznie kupuić sobie steper- może poradzicie mi jaki i po jakim czasie widać ,że uda schudły,bo niestety to one są moim kośzmarem.Co z tego,że mam długie nogi jak mam grube uda:(.Wiecie w ostatnim czasie poznaję wielu chłopaków ale co z tego,że albo są,po rowodzie,mają dzieci albo młodsi albo żonaci tj,Gracjan się okazało.Czy naprawdę juz nie ma kawalerów po 30? Z tego wychodzi że to ja jestem dinozaurem 32 lata dalej panna i bez dzieci.Miłego i spokojnego tygodnia,,,,,
Bravia
8 grudnia 2009, 16:19Ja znalazłam super faceta, który jest dzisiaj moim mężęm (niedługo 3 rocznica ślubu, znamy się w sumie 4 lata) i ojcem mojej córeczki (2 latka). Ja mam w tej chwili 34 lata a mój mąż jest 6 lat młodszy ode mnie:) Nigdy nie przypuszczałam, że tak sie ułoży, ale jest super i chyba lepiej nie mogłam trafić. Bardzo się kochamy mimo różnicy wieku, nigdy się ze soba nie nudzimy. A rozwiedzionych nie ma co przekreślać... Gdyby mój obecny maż tak myślał, to byłabym dzisiaj sama:) Głowa do góry
ineska28
8 grudnia 2009, 08:26Nie jesteś żadnym dinozaurem a poprostu wiesz czego chcesz i nie rezygnuj z tego.Ja mam 28 lat,też jestem sama.Jednak nie trace wiary.Gdzie jest powiedziane ze rodzine trzeba załozyc w tym a w tym wieku?Ty też nie trać wiary Kochana.
mate1
8 grudnia 2009, 08:15Nie będę Ci rzucać propozycji, z którą kiedyś wyjechałam. Powiem tylko tyle: Są kawalerowie po 30-tce tylko, że niestety nie znajdziesz już chyba księcia z bajki chociaż możesz zawsze znaleźć faceta, który będzie Ciebie traktował jak księżniczkę. Ideału nie ma, nie można takiego szukać. Ja nie zapomnę jak dawno temu. Jako nastolatka latałam za jednym chłopakiem na obozie jak głupia, tamten nie bardzo był mną zainteresowany ale był bardzo przystojny, Nie traktował mnie za dobrze miał za to kolegę, którym ja się z kolei nie interesowałam dopiero po obozie zobaczyłam że temu drugiemu bardzo na mnie zależało. Myślę że będziesz jeszcze szczęśliwa.
biedronka1984
7 grudnia 2009, 18:45asik niestety taka chyba jest brutalna prawda ze nie ma ja mam kolezanki ktore zawsze mowily ze maja czas na facetów tzn na stały zwiazek i ze mnie zawsze sie smialy ze ja tak mlodo poznałam swojego faceta i tylko z nim jestem a teraz płacza bo jak by chciały z kims byc to nie maja skim bo wszytsko albo rozwodnicy albo zonaci albo jakies wyrostki- echo... ale gglowa do gory mysle ze w koncu cos znajdziesz tzn nie cos tylko tego najjedynszego:):):)