Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
podsumowanie 2 miesiąca

U mnie +6 kg , dwa miesiace na chorobowym,wrocilam do pracy zaczynam diete ,trzymajmy sie postanowien ,nie wazne ilr kg ,wazne zeby nie tyć :-)

Komentarz został usunięty

Nie poddawaj się. Musisz być cierpliwa chociaż wiem że to jest trudne.

W kazdej diecie najwazniejsza cierplwosc-nie dac sie przestojom. Rob swoje, waga w koncu ruszy w dol. Pokazesz zdjecia jak beda gotowe mam nadzieje:)

moze wprowadz wiecej warzyw i owocow. a slodycze staraj sie zamieniac na zdrowsze przekaski chocby bakalie badz jakis mix orzechow. jak w ogole malutka? rosnie? jak relacje w zwiazku poprawily sie? pozdrowienia :)

Moze spróbuj wyrzucić słodycze i jeść więcej warzyw surowych i gotowanych albo zastosuj post przerywany bardzo skuteczny:))Podsyłam Ci link mądrej blogerki https://vitalia.pl/odchudzanie-postem-przerywanym-przewodnik-dla-poczatkujacych/

Mi też baardzo opornie lecą kilogramy (mam cukrzycę i niedoczynność tarczycy), ale nie ma co się poddawać, trzeba krok za krokiem iść po każdy gram ;) Będzie dobrze!

A jak z ilością kcal ? Może jesz za dużo ?

Cześć :) może jak poczekasz cierpliwie, to potem będzie większy spadek wagi? Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

pocieszę Cie że u mnie to samo. Od początku roku przez 1,5 tygodnia spadło mi 2kg i od 9 stycznia zastój, a nawet czasem kilka kg więcej. Teraz jestem na etapie, że nawet jest tylko 1kg mniej niż było ...Może po prostu zmienia się skład ciała, tłuszcz ubywa a mięśni przybywa i stąd na wadze brak zmian. Trzeba być cierpliwym. Też się wkurzam, ale lepiej nie odpuszczać, lepiej niech waga stoi jakby miała rosnąć.

jezeli Cie to pocieszy to tez mam koszmarny zastój. Waga od dwóch miesiecy stoi, mimo diety ok.1600kcal i sporej dawki ruchu :( znam ten ból

Hm może jeszcze warto zmienić ćwiczenia na jakieś których nie robilas

A jak wymiary? Idą w dół?

Czasem trzeba się uzbroić w dużo cierpliwości. Waga w końcu na pewno ruszy. Ważne że się nie poddajesz.