Tak ze mnie jest totalne dno.Nic mi się w życiu nie udaje.Niektórym wszystko idzie z taką łatwością a mnie ciągle pod górkę.Zastanawiam się co ja złego w życiu zrobiłam,że jest mi tak ciężko.Dzisiaj wskoczyłam na wagę a tam duża nadwyżka- to mi zepsuło humor.Ale nie mam się czemu dziwić od tygodnia jem jak prosie a najwięcej to słodyczy.Może w ten sposób próbuję zabić nudę,brak bliskości drugiej osoby i stres.To na co czekam czyli@@@ dalej się nie pojawia juz nie wiem zupełnie czego to przyczyna,czasem mnie coś zakuje.W Pl juz dawno bym poleciała do lekarza.Martwi mnie to.W pracy jest ok a w stycznu ma jeszcze jedna laska przyjechać,żeby mi było trochę weselej i miała z kims pogadać po polsku-to pomysł szefa.Jedynie co gadam to z Alim i Martinem bo umią angielski.Brakuje mi bliskości a przede wszystkim przyjacxiela.Nie mam tu za bardzo z kim pogadać lub gdzieś wyjść.Jak na razie zabijam nudę na czacie.Od kilku dni piszę z Marcinem z fotki fajnie ,prawie w moim wieku i pracuje też przy różach i mieszka w Hadze czyli 15 km oddemnie,jest niższy :(ale to chyba nie przeszkoda.Na skaypie czasem pogadam z Gracjanem ale ten to taki bajerant raczej. Jest och paru.W pracy podobno jest Ali za mną przystojny,niski tylko,że Turek.Odwozi mnie po pracy,miły.Ja przyjechałam do Holandi,żeby zacząć nowe życie ale mi to nie wychodzi.I tak zostanę sama.Coś we mnie pękło, zawaliłam dietę,ćwiczenia.Boję się zaangażować i dać znowu komuś szansę.Każdy by mnie tylko chciał przelecieć, a potem cześć.A ja szukam bez skutecznie tego księcia na białym rumaku jak mi to w pracy powiedzieli.A ja szukam kogoś do życia,dobrego dla mnie z kim mogę o wszystkim pogadać,wypłakać się na nim-tak bardzo mi tego brakuje.A nioł się nie odzywa a ja zauważylam że nawet nr jego gg nie mam:(Potrzebowałam go.A teraz powtarzam jego słowa,że muszę być twarda ale ja już nie potrafię mam dość wszystkiego.Fakt przybrałam ostatno ale czy te odchudzanie ma sens? Wiem faceci chcą super seksi chude laski.A ja co gruba i nigdy nie schudnę.Chciałabym byc z kimś kto by mnie kochał za charakter a nie za sex czy figurę,kto by mnie akceptował taka jaka jestem z tymi dodatkowymi kilogramami.
Od dziś planuje jeść mniej a przede wszystkim unikać słodyczy i kontrolować wagę.Chcę mieć 70 kg juz na zawsze i utrzymać to-czyli znowu muszę stoczyć bój o tą siedemdziesiątkę...
Slonko1987
3 listopada 2009, 17:09nie liczy się wygląd zewnętrzny tylko wewnętrzny liczy się to co masz w środku. Czyli dobre serce i zajebisty charakter, bo cóż z tego że chodzą po tym świecie super laski, jak oleju w głowie im brak! A Ty nie martw się znajdziesz sobie tego wymarzonego księcia z bajki na białym rumaku, choć tacy nie istnieją, ale dla Ciebie będzie wyjątkowy. I nie mów tak, że jestes totalne dno! Bo tak nie jest! Jesteś wyjątkową osóbką i nie ważne czy z kg czy bez kg, bo nie to jest najważniejsze w życiu, są piękne dziewczyny bez kg, a nie mają zdrowia, no i co im po tym że są piękne i zgrabne jak np nie chodzą lub mają inne choroby, Ty się ciesz tym co masz. Zdrowiem pracą, a na faceta też przyjdzie czas. Dobra koniec tych morałów, Trzmam kciuki. PS, Moim zdaniem figurkę masz lux. Śliczna jesteś :)
valentina17
3 listopada 2009, 16:57ja tez mam jednego dnia dobrze a na drugi dwa razy gorzej ;( ta pora roku jest dla mnie najgorsza bo wtedy mam najwiecej takich dni;( glowa do gory:) bedzie dobrze
biedronka1984
2 listopada 2009, 20:49oj ktos tu ma chyba jesienna depresje... asik daj spokoj w koncu znajdzie sie facet na ktorego czekasz zobaczysz jak tylko przestanie ci tak bardzo zalezec to on sam niespodziewanie sie pojawi... nie moge powiedziec ze w tym aspekcie wiem co czujesz bo ja od zawsze jestem z D.- już 9 lat:) ale wiem jak to jest byc w hollandii-samemu z dala od rodziny wiem ze to boli i tak bardzo sie teskni... podziwiam cie ze sama tam wyjechas... ja była tam dwa lata z D. a i tak czułam ze czegos mi brakuje... rodziny, bliskich, znajomych.... głowa do gory... trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko ps. a co do okresu to jak jak wyjechała do NL to przez 1,5 miesiaca nie miałam lekarz powiedział że to zmiana klimatu i to ich jedzenie nafaszerowane hormonami!!!
ajwony
2 listopada 2009, 16:29a tak naprawdę to faceci lubia jak kobietka ma na czym usiąsc a nie same kośći :D wiec sie nie załamuj !!!!! nie szukaj na siłe milości wrażen.... za dużo o tym myslisz i dlatego wszystko nie jest tak jak sobie o tym myslałaś i wymyśliłaś....a zycie to pasmo niespodzianek ktorych nie da sie niestety przewidzieć...............