Witam w niedzielę>Jak Wam weekend mija?
Melduję,że waga ruszyła w dół ale chyba dlatego,że więcej zjadłam.Ale jem w miarę tzn nie objadam się,nie wpadło żadne ciacho ani nic tłustego.Tak więc mam nadzieję,że będzie dobrze z wagą.Już tak niewiele mi brakuje do 7 z przodu.Wiem też,że jak w sobotę przyjedzie rodzinka na tydzień to będę musiała się bardzo pilnować z wagą by nie wzrosła.
Wczoraj był Ł u mnie .Jest fajnie,rozmawiamy,śmiejemy się czy film oglądamy...Tylko jest jeden problem.Czuję,że go nie podniecam...On nawet mnie nie obejmie,przytuli czy pocałuje.A mi tego tak bardzo brakuje....Kiedyś mi powiedział,że jak chcę to się mogę przytulić ale on tego nie lubi bo mu potem za gorąco.Więc obróciłam się plecami do niego.....Nie wiem co mam myśleć,już ostatnio mu wspomniałam,że kobieta takiego czegoś potrzebuje.....W miarę fajny chłopak tylko dlaczego taki bezuczuciowy,....Nawet ludzie chyba z 30 lat po ślubie sobie coś okazują......Nie wiem co zrobić...lubię spędzać z nim czas nawet powiedział,że kiedyś przyjedzie na rowerze i pojedziemy gdzieś razem....Nigdy nie miałam takiej sytuacji,żeby faceta nie kręcić.....
No cóż takie życie.Jutro znowu do pracy...i tak czas mija od weekendu do weekend
Dziś sporo myślę o wszystkim.....Postanowiłam,że koniec września lub początek października wybiorę się na urlop do Pl....chciałabym min...zrobić badania....Bo tyle ostatnio znajomych choruje M wylądował w szpitalu też za dobrze nie jest ale nie chce mi powiedzieć co mu jest....M koleżanka jest na urlopie w Pl i tez pisała,że było u niej pogotowie ....coś z sercem a jest dwa lata młodsza....Mnie też czasem pobolewa,,,serce w pracy dlatego staram się nie przemęczać i stresować......
Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę.
Asik1603
19 lipca 2015, 22:03Asiulko, ten Ł. albo jest coś nie teges, albo traktuje Cię jak kumpla. Zapewniam Cię, że wiek nie ma żadnego znaczenia. Ja z moim mężem jesteśmy 23 lata po ślubie i nie ma takiej możliwości, żeby mu się przytulić do mnie nie chciało:)) Musisz go sprawdzić. Buziaki:)
asik77
19 lipca 2015, 22:06już z nim sobie wyjaśniłam wszytko i przykre to co usłyszałam więc zakończę tą relację....
Asik1603
19 lipca 2015, 22:10I dobrze. Takie spawy trzeba załatwiać na pniu. Nie ma co robić sobie złudnych nadziei. Jeszcze trafisz na swojego. Aśki to fajne dziewczyny, więc tyko się dobrze rozejrzyj:)) Trzymam kciuki.
zoykaa
19 lipca 2015, 20:29Zdrowie najwazniejsze popatrzec na mnie...cmok
asik77
19 lipca 2015, 20:36a jak tam u Ciebie ze zdrowiem bo dawno nic nie pisałaś,pozdrawiam