Tak więc od rana humorek dopisuje...Za oknem słoneczko i zapowiada się na upalny dzień.
Nic tak nie cieszy jak zobaczenie po przebudzeniu na wadze ,że jest na minusie.Tak więc waga pokazała dziś 86 kg.@ przyszła wczoraj.Do celu jeszcze 10 kg i będzie ok....Co do diety to pewnie było by sporo zastrzeżeń ale staram się ćwiczyć głównie ćwiczenia na nogi i mam sporo ruchu.
Wczoraj z Młodym byliśmy nad jeziorem w mojej miejscowości.
Dziś planujemy wybrać się do Hagi na bazar a potem chyba nad morze.Modemu juz trochę zaczyna się podobać bo sobie na ryby chodzi pod dom i szaleje na mojej oma fiets-na rowerze.
K wczoraj napisał mi na mailu,że fajnie musi być u mnie bo posłałam mu fotki...i nawet się pytał o adres by zobaczyć ile ma kilometrów do mnie.....więc szansa jest,że mnie odwiedzi....Postanowiłam trochę się powstrzymać od wysyłania mu wiadomości na @,sms albo na portal hehe ....Bo tak mi ostatnio napisał..."Dzo piszesz tutaj ,maila i smska więc odpisuje tutaj" Więc chyba będę na maila tylko pisać.....
No a z pracą jak na razie lipa tylko jej jeszcze do szczęścia mi potrzeba i od wykończenia mieszkanka trochę kasy.....Znalazłam na necie stronkę z biurami pracy w mojej miejscowości więc muszę ją ogarnąć i kolejne cv powysyłać teraz to tylko już chcą rejestracji online....
Życzę Wam Kochane miłego dnia i pozdrawiam
Jogata
23 lipca 2014, 17:13O jak fajnie że masz dobry humor :-) nie chcę żeby to źle zabrzmiało ale ta bluzeczka/tunika dodaje ci kg, ładniej wyglądałaś w czymś prostym. Bardzo ładnie wyglądasz naturalnie bez mocnego makijażu. Pozdrawiam
zoykaa
23 lipca 2014, 16:26buziaki
ashkah
23 lipca 2014, 10:58http://lubimyczytac.pl/ksiazka/34349/dlaczego-mezczyzni-kochaja-zolzy Polecam Ci przeczytanie tej książki i zastosowanie się do rad w niej zawartych. Mimo że nie trafia ona w punkt, to na pewno bardziej przybliża do udanego związku niż od niego oddala. Mój romans z nią trwa od kilku lat, budziła skrajne uczucia, ale po latach obserwacji związków przyjaciół i znajomych stwierdzam, że naprawdę warto. Powodzenia :)
asik77
23 lipca 2014, 11:12juz kilka razy przeczytałam bo mam ja:)i staram się powoli robic taką zołzą:)
ulka28l
23 lipca 2014, 10:21Miłego dnia :)