Dziś jest środek tygodnia czyli środa ale jakoś mam wrażenie,że czwartek.Dzisiejszy dzień był trochę męczący na kursie pacjenci jakoś osłabieni nie bardzo chcieli jeść.Widocznie dziś taki dzień bo wszyscy dziś jacyś słabi.Może to na zmianę pogody? Po kursie wstąpiłam do kuzynki oddać klucz z domu co pilnowałam.Załapałam się na obiad- zjadłam łyżkę ziemniaków,mielony,ogórek kiszony. No i oczywiście była kawka i grzeszek kawałek ciasta.No więc zamiast autobusu był spacerek 4 km.Może chociaż troszeczkę tego ciasta spaliłam?A na podziękowanie za pilnowanie tego domu dostałam kubek do zaparzania ziółek. Trafiła z tym w 100% bo marzyłam o takim.Reszta menu to była taka jak wczoraj czyli śniadanie i II śniadanie.Wracając spacerkiem do domu znowu miałam czas przemyśleć ze 100 razy swoje życie.Wnioski takie jak zawsze
Wszyscy zauważają mój spadek wagi no i już się niepokoją żebym za dużo nie schudła.Ale co mi tam jeszcze tylko 5 kg.Chyba dam radę.Spotkałam dziś koleżankę której dawno nie widziałam no i bardzo przybrała.No, tak ma faceta i tylko w domu siedzą i jedzą.
Kochani dzięki za słowa uznania w sprawie mojego kursu.Ja też myślałam,że nie dam rady ale okazało się,że umiem to robić.Nie taki wilk straszny jak go malują.
Cieszę się,że wasze dzieciaki zadowolone są z przedszkola a niektóre z powrotu do szkoły.Po drugie,że trzymacie dietę i ćwiczenia chociaż i niektórym trochę to nie wychodzi.Każda ma takie dni i nie załamujmy się damy radę w Nas jest siła.Powodzenia.
No i na koniec dalej mam problemy ze spaniem.Nie wiem od czego to bo chodzę spać około 23 godziny a budzę się pomiędzy 2,30-3,30 i jestem już wyspana.A w dzień nie śpię.Ciekawe jak długo jeszcze tak wytrzymam?
Spokojnego wieczoru i nocki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anekdzbanek22
3 września 2009, 08:31ciasto napewno spaliłaś u mnie też się martwią czy nie za dużo chudnę:) ale to miłe uczucie. Trzymaj się
karulek88
2 września 2009, 19:19no to mamy przykład twojej koleżanki, ze ruch to zdrowie, a tobie tylko 5 została, to dasz radę:-)
grubahela2
2 września 2009, 19:18Superr że znalazłaś swój cel w życiu i tak dalej tzrymaj.
brzoskwinka21
2 września 2009, 19:09co do kursu... to wiedzialam ze dasz rade i wszystko bedzie ok:) ale to chyba kazdy tak ma ze zawsze przed czyms nowym musimy sie zastanawiac czy sobie poradzimy, czy sie do tego nadajemy i takeie tam,,,, po grzeszkach spacerek, widze ze stosujemy te same metody:) trzymam kciuki za Ciebie:) pozdrawiam:)