Mój stary laptop padł więc kupiłam sobie nowy.Jak na razie jestem z niego zadowolona chociaż ten windows 8 to masakra.
Tak więc melduję.że dietę trzymam,nie podjadam i nie jem słodyczy.Waga jak na razie się utrzymuje na 82 kg.Ćwiczenia jakieś tam są,ale nie za wiele.W odnośnie jednego komentarza to mogę wygospodarować godzinę na ćwiczenia ale ja się w pracy nie obijam bo ciężko pracuje fizycznie a teraz w prawie 40 stopniach to na prawdę czasem nie ma siły po pracy już na nic.Cieszę się,że już prawie miesiąc daję radę i mam zamiar w tym wytrwać.Co prawda jestem trochę blada,ale nie poddam się tym razem.Mam nadzieję,że dam radę.
W pracy masakra dużo kwiatków i ten gorąc.Ale na jutro udało mi się załatwić wolny dzień.Pierwszy od 4 tygodni.Potrzebowałam bo jadę jutro się zameldować i mam umówioną wizytę.A rano chcę skoczyć zrobić bezpłatne badania na Chlamydia a potem jeszcze na bazar.Po meldunku może pojadę nad morze.Dziś też byłam z godzinke się poopalać ale wiatr zimy więc wróciłam do domu.Tak jest upał ale od morza wieje.
W weekend idziemy do znajomych.Ogólnie to weekendy mam bardzo dietetyczne -prawie głodówki ale za to spędzone mile.
Inne sprawy ok wszystko wyjaśnione.
Na mieszkaniu od tygodnia jestem sama bo wszyscy pojechali do Polski.Ale mi teraz dobrze.
Pozdrawiam i miłego weekendu.
MajowaStokrotka
19 lipca 2013, 06:34Nie przemęczaj się...Ciężka praca i ostra dieta nie są najlepszym połączeniem.
malicka5
18 lipca 2013, 23:17Udanego weekendu.
vitalia92
18 lipca 2013, 22:22no to gratuluje diety :)
ulka28l
18 lipca 2013, 21:50Pozdrawiam Cię serdecznie :)))
Annula2013
18 lipca 2013, 21:49Pozdrowionka :)
Kamila112
18 lipca 2013, 20:22Powodzenia Pozdrawiam :)