Wczoraj i czwartek akcja gerbery więc pracowałam do 19.
U mnie na szklarni coraz więcej pracy.
Chyba urlop wypali ale będę wiedzieć za tydzień....bo jak ta Bułgarka wróci to będę mogła jechać.Ale ona wie w jakim celu muszę tam jechac i powiedziała, że wróci tak bym pojechała.
Pisałam wczoraj z starą koleżanką ze zawodówki i wkurzyła mnie tym gadaniem że już nie mówi po polsku,że sie wstydzi polaków itd....kiedyś taka patriotka a teraz wielka Niemka bo ma męża Niemca.Że pracuje w urzędzie miasta itd....A ja co?
Jedna robi karierę medyczną,druga w urzędzie a ja po studiach i co ścinam róże-oczywiście napisałam jej,że pracuję na kontroli jakości....
Mam nową lokatorkę,taka starsza pani (przystojnych ma synów) hihi....więc myślę,że będzie dobrze.
Z moim chyba się nie zobaczę dziś no bo po wczorajszym picu z bratem jest słaby...
Zobaczymy jak będzie.
Dziś jak się położyłam to aż się cała trzęsłam.Pewnie z nerwów.A myślałam,że mi to już powoli mija.
Diety nie ma ....waga nieznana....
Pozdrawiam i udanego weekendu ...
ANULA51
5 maja 2013, 01:24mam nadzieje ze lokatorka zawita na dluzej :)
chocobunia
4 maja 2013, 21:58Strasznie ciężko rozwinąć skrzydła w Holandii , bez bardzo dobrej znajomości języka holenderskiego, wiem coś o tym...
ulka28l
4 maja 2013, 20:28miłego weekendu Ci życzę i pozdrawiam :)