Witajcie Moje Kochane
Ja jestem zapracowana i nie chce mi się nawet pisać.W poniedziałek i wczoraj było po 10 godzin a dzis już 8.Chciałabym by cały rok był taki w pracy.Bo tak spokojnie nikt niczego się nie czepia nawet Łysy.Jest mało kwiatków i pracuje nas tylko piątka.Więc moze niedziela będzie wolna.To mi teraz pasuje,że nie ścinam bo czasem jak nie ma nic na maszynę to mamy z Fatmą wolne.W poniedziałek podpisałam nowy kontrakt.Ale co dokładnie to będę wiedzieć jak mi go przyniesie.Jedyne co zauważyłam to C i ,1400....Więc jeśli to jest C to już mam kontrakt na stałe ale tego nie jestem pewna.Wiem co pomyślicie,że podpisuję a nie wiem co ale mój pośrednik tak ma wpadnie na 5 minut..i podpisz a jak ja jestem na maszynie to nie mogę sobie pozwolić na czytanie.Ale codziennie mu o tym przypomina by mi go przyniósł.
To w pracy...
A teraz z innej beczki-mam straszną suchość w gardle i nie wiem co mam robić z tym.To pewnie przez tą chorobę-mam już dość.Nie wiem jak i co mam jeść-może mi doradzicie bo wiem,ze jedna z was pisała,że też to ma.Jakieś przykładowe menu.Za szybko chyba wypiłam wodę w pracy i znowu ten ucisk w piersiach i mdli mnie....Już widzę czarne wizje bo z tego może być nawet nowotwór....Na dodatek pomyliłam rano tabletki i zamiast na ten refuluks to wzięłam 2 anty no cóż to to opakowanie skończę wcześniej ....
Wczoraj byłam jeszcze na chwilę u Księżniczki i stwierdziłyśmy,że zeszły rok był udany i mniej stresowy niż 2 lata temu.Oby ten był jeszcze lepszy.
Z S dopiero zobaczę się w weekend ale to już niedługo.
Dziękuję jeszcze raz,ze jesteście tu i na privie.
A zapomniałam napisać najważniejsze.Waga notuje tendencję spadkową.Ale pasek zmienię chyba 7 lutego bo będzie wtedy miesiąc mojej diety.Jem 5-6 posiłków ale w małych porcjach,bez słodyczy w sumie na tej chorobie wszystko co lubię jest zabronione....no ale muszę walczyć dalej.
Ale się dziś rozpisałam.Pozdrawiam
polishpsycho32
24 stycznia 2013, 08:53hm moja mama miala refluks...najwazniejsze poczytac na necie co masz jesc
Jogata
23 stycznia 2013, 21:29Super, ze dobrze Ci idzie z dietką, a suchość moze od mrozu?
Dana40
23 stycznia 2013, 20:07Tak trzymaj, dobrze,że tendencja spadkowa :) Na suchość nie mam pojęcia może te hormony działają z tabletek? Ponoć na mróz chce sie pić, a suchość może jakieś miętowe cukierki bez cukru.
Jenna92
23 stycznia 2013, 18:34wytrwania :)
ar1es1
23 stycznia 2013, 17:05To super,ze na stale umowe dostaniesz:) I ze w miare lekko w pracy:)) Pozdrawiam.
MajowaStokrotka
23 stycznia 2013, 15:49No widzisz...A tak się bałaś powrotu do Holandii...Fajnie, że jakoś pomału idzie do przodu.Trzymaj się i nie myśl za dużo o chorobie.