nadszedł @@@.Tak więc dziś nie ważę się.
Wczoraj dieta tak sobie nie było za dobrze...
Ogólnie to jakoś leci.Byłam wczoraj w MDK na koncercie kolędowym bo min,grał mój chrześniak na puzonie.
Wczoraj czytałam moje stare wpisy i były one długie i kolorowe a teraz....hmmm pisze kilka zdań i koniec.Może to dlatego,że wiecej rzeczy trzymam dla siebie a nie na forum....ale lubię Was czytać i czasem komentuję.Dziękuję tym co ciągle są ze mną mimo wszystko-jesteście SUPER.
ar1es1
17 stycznia 2013, 21:59Widocznie nie masz ochoty tak otwarcie pisac-szanuje to i sama nie pisze tez o wszystkim.Pozdrawiam:))
MajowaStokrotka
17 stycznia 2013, 20:36Czytam Cię już prawie 3 lata i też zauważyłam zmianę...Ale z niecierpliwością czekam na każdy Twój wpis:)
poziomka1905
17 stycznia 2013, 17:15choc nie zawsze skomentuje, ale zawsze czytam i mysle co tam u ciebie.. wiesz wczoraj pomyslalam o tobie. kiedys wspominalas o ucisku podczas snu na klatce piersiowej czy okolicach gradla .. ze ma sie wrazenie ze nie mozna sie ruszyc i nie wiadomo czy to jawa czy sen . wczoraj w TV mowili ze wiele osob tak ma i jest to tzw paraliz senny. kiedy czlowiek duzo sie w nocy wierci, porusza to cialo automatycznie sie broni takim paralizem by nic mu sie nie stalo :) a ty sie trzymaj i moze pisz nam troszke wiecej co tam u ciebie :) buziolki!!!
BettyZawada
17 stycznia 2013, 11:39Ja jestem na Vitalii 3 lata i tez lubie wracac do starych wpisów
ulka28l
17 stycznia 2013, 10:13miłego dnia Ci życzę :)