Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny dzień-10


Witajcie.
Dziś nie wiem ile ważę bo się nie ważyłam.
Wczoraj byłam u siostry więc może waga trochę w górę poszła.
Teraz czekam na @@@ powinna dziś przyjść.
Jestem już po śniadaniu ale jeszcze w łóżku.To przywileje urlopu -potem to juz mogę zapomnieć o wylegiwaniu się jak wrócę do NL. Niestety to już coraz bliżej.W Holandii śnieg wiem bo pisał mi wczoraj inż i mój S.
Wczoraj byłam u gin i okazało się,że mam nadżerkę,,,,ale zrobił i to takim środkiem....Inne wyniki dobre.
Dziś nie mam szczególnych planów jedyne co to wieczorem jadę na koncert do Domu kultury bo mój chrześniak będzie grał na puzonie...
Za oknem buro szaro więc życzę Wam dużo słonka.Pozdrawiam.
  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    17 stycznia 2013, 07:11

    z 7 lat nie bylam u ginekologa

  • BettyZawada

    BettyZawada

    16 stycznia 2013, 21:09

    To gdzie Ty mieszkasz? że buro i szaro, u nas pieknie biało i mroźno jak sie patrzy z okna to widoki piekne gorzej jak trzeba wyjsc ale nie narzekam

  • Jogata

    Jogata

    16 stycznia 2013, 20:36

    Urlop.....marzę już o wakacjach.

  • ewik010

    ewik010

    16 stycznia 2013, 14:03

    ojjj przydałoby się to słońce :))

  • ulka28l

    ulka28l

    16 stycznia 2013, 13:54

    Miłego dnia Ci życzę :) korzystaj z urlopu ile się da!!! :D

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    16 stycznia 2013, 12:43

    Ale Ci zazdroszczę tego wylegiwania się...:)miłego dnia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.