Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie wiem jak ja to przeżyję((((


Miało być chociaż trochę pozytywnie ale ...no nie ,,,u mnie nigdy nie może być tak jak chciałabym...Może zacznę od pozytywu-kupiłam wczoraj meble do salonu do Polski.Była okazja -nie całkiem nowe bo od rodzinki ale za 250 zł to się opłaciło,bo normalnie bym musiała za nie dać około 150 zł...A oto i one
http://www.sendspace.pl/file/e34b15385111cfb2eaadf24
http://www.sendspace.pl/file/e9d2dcb1c2fb0172b30b2ce

  Chciałabym sobie kupić płaszcz 3 albo kurtka 2 od dołu/////????co o tym myślicie?
http://www.msmode.nl/Jacks-cb2JUKA4AVDWsAAAElCYY6Fmmw-msmode-WFS-nl_NL-EUR?SortingAttribute=shopweek-desc

Dieta -cały czas mówicie,że za mało jem....ale i tak w granicach 2000 kg-nie uda mi się schudnąć mimo bycia w ciągłym ruchu....Nie wiem co ja robię,źle?jem warzywa,owoce,nabiał już nie jem słodyczy i nie umiem schudnąć....Mam dość.Dziś też po tej wiadomości w pracy nie miałam ochoty jeść,ale zjadłam obiad.....
Ta przykra wiadomość to taka,że na przerwie przyszedł szef i powiedział,że w grudniu dużo pracy i nikt nie jedzie na urlop......Czułam,że tak będzie .....od razu w oczach pojawiły mi się łzy....Ja nie wiem jak ja to przeżyję? Sama-zupełnie sama tu na święta i w swoje 35 urodziny...Nie lubię tych świąt no ale....ja tu nawet nie mam z kim być w te święta,a na urodziny zaprosić kogoś to też.....S pewnie pojedzie,chociaż ostatnio tez wspominał,że może nie pojedzie-kurcze ja nie dam rady chyba się upije w te święta albo co.......Przez te ostatnie 2 lata ja i S bardzo się do siebie zbliżyliśmy,lepiej poznali....nie ma tematów tabu.On wie takie rzeczy o których jeszcze nikomu nie mówiłam,,,,wiemy sporo o naszych rodzinach....Ale ja nie mogę wymagać by on tu został na święta,pewnie będę go namawiała by pojechał do PL.....Niestety tak to jest jak się jest samotnym,,,,na spotkaniach rodzinnych czuc się jak piąte koło u wozu itd.Gdybym chociaż miała dziecko-nawet nie wiem czy mogę mieć.Faktycznie ciężko mi....I jeszcze sporo by można napisac ale zostanę z tym już sama....Paaaa
 
  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    26 października 2012, 22:22

    hm przykre to...doskonale cie rozumiem ale moze uprzyjemnij sobie jakos ten czas...dopiesc siebie zrob sobie domowe spa....wlacz fajny filmik swiateczny...zrob pyszna kolacje..choc rozumiem ze smutno

  • poziomka1905

    poziomka1905

    26 października 2012, 21:53

    Nic sie nie martw! A może by ktoś z PL do Ciebie przyjechał ??? A mioże jakas inna samotna dusza dotrzyma Ci towarzystwa ??? :) ...może to głupio zabrzmi, ale czasem myslę, że latwiej byc singielką, czujesz się niezależna i tak defacto jest, nikt ci głowy nie zawraca bo faceci to trudne przypadki i niezrozumiałe i masz święty spokój, a jak masz ochotę na spotkanie to to robisz :) 3maj sie mocno kochana! Jesteśmy tu z Tobą :) Buziolki!!!

  • achaja13

    achaja13

    26 października 2012, 21:41

    aaa i kup płaszczyk)

  • Dana40

    Dana40

    26 października 2012, 21:36

    Przeżyjesz , a do świąt daleko , więc na zapas się nie martw. Wybrałabym płaszcz, ale ty kupuj co jak tobie się podoba.

  • lesnicza

    lesnicza

    26 października 2012, 20:56

    ja właśnie też nie wiem co robię źle ;/ trzymaj się, pozdrawiam

  • darkviola

    darkviola

    26 października 2012, 18:57

    hej, glowa do gory! Moze w grudniu swiat dla ciebie bedzie calkiem inny? Nie warto sie juz tym meczyc co bedzie za 2 miesiace! Mysle , ze swietnie sobie radzisz z dieta tylko musisz byc bardziej cierpliwa. Jesli wytrzymasz dluzej bez slodyczy i dieta 1500 kalorii to schudniesz. Nie ma sily, schudniesz. Daj sobie czasu i cierpliwosci. Przytulam mocno

  • mikrobik

    mikrobik

    26 października 2012, 17:42

    Asiu, zmusiłam się do długiego spaceru. Czekolady nie jadam miesiącami, więc może od razu nie przytyję 5 kg. Pierwszy raz w życiu mam doła, ale i powód konkretny. Nie martw sie na zapas. Do świąt to jeszcze 2 miesiące i wiele się jeszcze może zdarzyć. Jak długo tam jeszcze masz zamiar być? Nie myślisz o powrocie? Zawsze wśród bliskich łatwiej.

  • ulka28l

    ulka28l

    26 października 2012, 17:19

    Biedactwo.... współczuję Ci, bo święta i urodziny, to takie chwile, kiedy się chce być z bliskimi....

  • achaja13

    achaja13

    26 października 2012, 17:02

    Współczuje...dla osób samotnych Boże Narodziny, Urodziny i inne Świeta sa szczególnie trudne. Mam nadzieję ze do tego czasu (jeszcze dokładnie 2 miesiące) kogoś spotkasz...tego Ci zyczę...Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.