Zjedzone
4macce,2pl kiełbasy,4pl sera,zupa krupnik-miseczka 2 jabłka ,jogurt,budyń
I chyba na dziś to wszystko.
Dzień spokojny.W pracy tylko do 12-stej.
Dziś nawet poćwiczyłam i wyciągnełam swój stepper.Zaliczone 15 min-wiem,że mało,ale to zawsze coś.Od wczoraj brzuszkuję-jak na razie po 30.I tak uważam,że sukcesem jest to,że zaczynam już coś robić.Za tydzień nadejdzie @@@ tak więc teraz muszę się pilnować z jedzeniem.
Od kilku dni piszę na poczcie z jednym chłopakiem którego poznałam na portalu "S"-miło jest mi dostawać takie fajniutkie liściki.Wymieniliśmy się skaypem tak więc pewnie za niedługo będziemy rozmawiać.
Tak więc chyba wszystko idzie ku dobremu.
Miłego wieczorku.
Idę poczytać co u Was.
lesnicza
19 września 2012, 13:57mi też tak w koło wzrasta... już mam taki mętlik i nie wiem co robić;/:(