Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jeszcze tylko dziś i jutro


Witajcie
A co u mnie ?
Wszystko dobrze.Ruch jest codziennie robię brzuszki i rower.Z jedzeniem też się staram pilnować ale z tym jeszcze ciężko.Ale waga minimalnie spadła od ostatniego ważenie.Zawsze to coś.
W niedzielę wracam nad ranem już do Holandii.Szkoda,że urlop się tak szybko kończy.Czas staram się spędzać aktywnie.Odwiedzam rodzinkę,wczoraj byłam z dziećmi w kinie,potem z bratem w klubie moto,tak więc dzień zleciał.Dziś na przeglądzie z autkiem,potem trochę na mieście i tak mija kolejny dzień.Miałam jechać do kolegi ale taka pogoda holenderska,że nie chce mi się nawet z domu ruszać.Jakoś spać mi się.Ale czekam na kuzynkę to sobie kawkę wypiję.Może jak nie zasiedzi się zbyt długo to znajdę jeszcze czas na kijki....
A to kilka fotek z urlopu.
W kinie:


Moje okolice fotka ze spaceru z kijkami:)))



Zmieniłam kolor miał być cynamonowo-czekoladowy a wyszedł brunatny:)))
Pozdrawiam i udanego weekendu.

  • darkviola

    darkviola

    31 sierpnia 2012, 23:06

    piekna dziewczyna!!!!!!!!!!!!!!! sliczne buzia! nic nie stracilas bo Halandie zalwa dzisiaj caly dzien deszcz, wszedzie milej soboty

  • ANULA51

    ANULA51

    31 sierpnia 2012, 20:56

    Na tym ostatnim zdjeciu tak podobna jestes do mojej kolezanki szook normalnie sobowtor o0 piekne masz widoki zazdroszcze :) pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.