Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już niedługo urlop


Witajcie Kochani.
Wiem,że długo mnie tu nie było.Nie będę się usprawiedliwiała bo po co.I tak diety u mnie nie ma.Nie umiem się zabrać do niej.
Ostatnie dwa tygodnie były do mnie ciężkie psychicznie w szczególności wieczory.....samotne...nawet nie miałam do kogo zadzwonić.S był w Pl.Ale już wrócił wpadł na kawę a ja od razu lepiej się czuję.W niedzielę byłam w kościele chyba bardzo mi to było potrzebne.
A co u mnie to umieram z bólu.Od poniedziałku wróciłam na róże a tam teraz wymian szklarni .Przerąbana praca w pozycji półzgiętej lub na kolanach.taki mam ból krzyża i zakwasy na nogach,że nie umiem chodzić ale no cóż chodzę do pracy.Prawie co dziennie kłócę się z szefem bo stwierdziłam,ze ja nie będę ciężarów nosić bo mam słabą rękę (po wypadku)i jest tyle facetów.....Nie wiem jak jeszcze wytrzymam ten tydzień.A potem jadę na urlop do Polski.Już nie umiem się doczekać.Teraz pracuję z Grekami,Polakami i ciągle słyszę język rosyjski,nawet trochę sobie porozmawiam.Tak samo z chłopakiem z którym pracuję już 3 lata dopiero teraz też porozmawiałam.A Polacy no cóż,jeden dał mi dziś tabletkę Ketonal,no a jeden od samego początku chyba mnie podrywa wiecznie coś do mnie zagaduje a czy mam dzieci,chłopaka itd....Oczywiście ignoruję go bo zupełnie nie w moim typie-łysy misiu....Tak więc jest wesoło tylko ten ból mnie wykańcza....
A reszta bez zmian.....Pozdrawiam Kochani..... 
  • ANULA51

    ANULA51

    19 sierpnia 2012, 21:45

    Zazdroszcze ci urlopu

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    17 sierpnia 2012, 08:31

    Mam nadzieję, ze troszkę odpoczniesz...

  • lesnicza

    lesnicza

    16 sierpnia 2012, 21:05

    dziękuję:* pewnie skorzystam:)

  • lesnicza

    lesnicza

    16 sierpnia 2012, 20:35

    ja też nie mogę się przełamać do diety... ciągle stoję w miejscu od wielu miesięcy i jeszcze to dodatkowo mnie to wykańcza... Ja w ogóle nie mam się do kogo odezwać;/ pozdrawiam, trzymaj się

  • achaja13

    achaja13

    16 sierpnia 2012, 18:25

    mam nadzieję ze odpoczniesz na urlopie..(zaplanowalaś jeszcze jakieś remonty czy teraz tylko odpocznynek? a po urlopie wroc koniecznie z silną motywacją do odchudzania.

  • ulka28l

    ulka28l

    16 sierpnia 2012, 16:45

    też za niedługo mam urlop; miłego popołudnia Ci życzę - bez bólu; pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.