Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pocałunek-czułość i rozkosz


Hej
jak ten czas szybko mija dzisiaj już mamy piątek.Słoneczny-więc korzystając z tego posiedziałam sobie na balkonie i się troszeczkę poopalałam.Jestem zaczytana w książce Ireneusza Pawlika "Pocałunek-czułość i rozkosz"-bardzo ciekawa psychologiczna książka-polecam.
Dawno mnie żadna książka tak nie wciągneła.
Dzisiaj dietetycznie wszytko dobrze-trzymam się i waga powoli spada.Taki upał to nawet się jeść nie chce no i jest sezon na sałatki z świeżych warzyw.Słodyczy u mnie ciągle brak co mnie cieszy.Oficjalna wagę podam za tydzień w piątek czyli 1 czerwca bo tak będzie lepiej notować wagę od 1 dnia miesiąca.
Jakie plany na weekend?
U mnie jak zawsze brak-może bym się nad morze wybrała jutro ale u mnie nigdy nic nie wiadomo,bo czasem nie chce mi się nawet wychodzić z domu.Już dziś koleżanka pisała by na rower wyskoczyć do Lidla a ja na to,że nie mam jeszcze rowera (został u znajomych) i już cisza.Chyba sama to robię by być samotna-ale czasem wolę posiedzieć sama w
domu a nie się włóczyć i kasę muszę oszczędzać bo te zaległe ubezpieczenie ponad tysiąc muszę spłacić.Ale dam radę bo co nie co mam zaoszczędzone.
A tak ogólnie to wszystko dobrze-zdrowie,praca itd i mam nadzieję,ze tak zostanie.Jest słonko i Słonko i od razu chce się żyć.
Pozdrawiam i udanego weekendu życzę.
  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    26 maja 2012, 18:10

    Asiu, znowu macie kontakt?

  • ulka28l

    ulka28l

    26 maja 2012, 09:19

    miłego weekendu Ci życzę :D

  • ANULA51

    ANULA51

    25 maja 2012, 23:54

    Oj ja jutro do pracy ale dzis tez bylo upalnie az nie dalo sie wytrzymac

  • zoykaa

    zoykaa

    25 maja 2012, 21:14

    moja Mama mowi,ze w Holandii upaly:)zatem zycze sloneczka,cmok

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.