Tak wiem ostatnio mnie tu mało,ale nie wiem o czym mam pisać a po co Was mam zanudzać moimi dołującymi humorkami.
A co u mnie? Mało pracy tylko po 6 godzin a dziś to już nawet o 11 skończyłam.Gdy wróciłam do domu zabrałam się za porządki w kuchni,wytarłam podłogi i umyłam w końcu lodówkę.Mój współlokator wrócił i o dziwo dał mi kasę za pokój ale jeszcze i tak mi wisi za pół miesiąca.Ważne,że w ogóle coś zapłacił.Potem poszłam na pocztę wpłacić te pieniądze na konto i małe zakupy w sobotę jeszcze ostatnie rzeczy kupię.
W Wielkanoc przychodzi koleżanka z swoim nowym facetem i znajomy na obiad.Ja mam w planach ugotować-żurek,pieczeń rzymską z sosem chrzanowym,buraczki i makowiec.W sumie każdy coś przynosi .
Sprawy sercowe nie mam ich jak na razie P pojechał do PL na urlop więc jakoś leci.Wiem,że jak wróci może się wszystko zmienić .........niestety takie życie.A jak będzie okazja to może się z kimś umówię w końcu i tak cały czas jestem singielką tak właściwie.
Coś mnie podświadomie znowu męczy-coś stresuje.Diety niestety brakło ostatnio -nie wiem co się znowu dzieje ze mną.Na siłownię też nie chodzę z przyczyn finansowych-ale przynajmniej i tak jest dobrze bo robię codziennie po 100-120 brzuszków i 30 min stepera.Martin w pracy powiedział mi,że widać już wyniki treningów haha najbardziej na tyłku.No fakt tam widać ale moje nogi dalej wyglądają tak samo.
Jutro planuję się wybrać do kościoła bo w niedzielę do pracy -jak zwykle.Załatwiłam już urlop na 4 maja do Polski.Pewnie ten kolejny miesiąc szybko przeleci.Za kilka dni Święta a potem lato i tak już płynie ten czas.Myślę,że się jeszcze zamelduję na Święta tutaj.
Pozdrawiam Aśka
lesnicza
6 kwietnia 2012, 21:37trzymaj się... jakoś musimy;]
MajowaStokrotka
6 kwietnia 2012, 15:35Dobrze, że współlokator się zjawił:)Trzymaj się Asiu!Wesołych Świąt:)
jojo11
6 kwietnia 2012, 09:40Wesołych Świąt ;)
agabubu
6 kwietnia 2012, 00:42Wszystkiego dobrego Asiu, spokojnych Swiat:)
grubaska1982
5 kwietnia 2012, 22:10Asia jak ty ak dalej singielka to daj namiar mam kogos dla ciebie tez mieszka w nl ::)) i jest holendrem :))) pozdrawiam
duszka189
5 kwietnia 2012, 20:28ja zakupy mam za sobą, ale wizyta na poczcie z rachunkami czeka mnie jutro:(( a już widziałam jakie sa wszędzie metrowe kolejki za wszystkim pół dnia stracę zanim coś załatwię przy tym wirze świątecznym,tez jutro kościółek, jakże by inaczej a w święta odwiedzić groby bliskich i zapalić znicze