Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nadgodziny


Dziś będzie na szybko bo padam.W pracy byłam do 12 na różach a potem wyskoczyli,że trzeba iść jeszcze na inną szklarnię na gerbery.Właśnie wróciłam.dzięki temu dieta zachowana bo malutko zjadłam ale to i dobrze.Trochę jestem przeziębiona i miałam zamiar się dziś wygrzać w łóżeczku,zobaczymy jak będzie jutro,może sobie daruję już siłkę w tym tygodniu-bo naprawdę słabo się czuję.A wiecie co znalazłam kartkę z wymiarami z przed 2 lat gdy byłam na Dukanie i przy wadze 74 kg miałam takie same wymiary co teraz przy 80 kg.To dobrze czy źle?
Wczoraj zadzwoniłam sobie wieczorem do .....pogadaliśmy sobie było mi to potrzebne,ale nie wiem kiedy się spotkamy.jakoś głupio mi było wyskoczyć by do mnie wpadł,ale zagadałam go,ze ma mi wpaść rower zawieść do naprawy bo zanim on mi go zrobi to znowu rok minie.
Ogólnie to jestem zmęczona z nosa kapie i chyba się już położę.
Spokojnej nocy.
  • kasiam567

    kasiam567

    23 lutego 2012, 23:50

    Zdrówka życzę ...

  • ola.ola

    ola.ola

    23 lutego 2012, 23:36

    Jak się źle czujesz to nie ma się co zmuszać do siłki. Dobrej nocki :)

  • dagma

    dagma

    23 lutego 2012, 21:39

    Trzymaj się cieplutko i kuruj się Kochana :*

  • darkviola

    darkviola

    23 lutego 2012, 20:31

    super z dieta!!! ty jestes wysportowana jak na Olimpiade w Londynie, dlatego wymiary masz laski. Nie chcialas sie kiedys umowic z holendrem??wiesz , ze w Holandii przypada na jedna kobiete 2,5 mezczyzny?? zycze wyzdrowienia

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    23 lutego 2012, 20:30

    Może rzeczywiście odpocznij w tym tygodniu.Delikatne ćwiczenia zawsze możesz robić w domu:)Trzymaj się cieplutko:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.