Kolejny dzień upłynął bardzo szybko.Już wieczór i znowu sama:( za oknem szaleje deszcz.Jestem w szoku nie przypuszczałam,że będzie taki odzew co do mojego ostatniego wpisu.Jesteście super i dzięki wam myślę,że dam radę.Wszystkie rady wezmę sobie do serca.Też sobie powtarzam,że organizm się broni ale kiedyś popuści.Tak więc z nadzieją czekam na poniedziałkowe ważenie.
Dietkę dalej trzymam i mam odpoczynek od siłowni.Za to biegałam na zakupach,przy sprzątaniu.Byłam u kosmetyczki więc tak dzień przeleciał.Znowu mam nowego lokatora ale tym razem kuzyn znajomych tamten poprzedni zniknął,zapłacił za pół miesiąca i bez słowa zapadł się pod ziemię.Może to nawet i lepiej.
Humor dalej bez zmian.Jak ja nie lubię samotnych weekendowych wieczorów,a jak mam gdzieś wyjść z koleżanką to wolę siedzieć w domu i czekać na .......
Chyba się starzeję.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
JaPiernicze
19 lutego 2012, 11:41franczeska ma racje :))) posylam CI moc slonca!!! i glowa do gory :)
MajowaStokrotka
19 lutego 2012, 09:44Nie zamykaj się w czterech ścianach...To powoduje, że jeszcze więcej myślisz o przeszłości.Korzystaj z życia:*
franczeska85
19 lutego 2012, 02:06Ktoś kiedyś powiedział --- nie bawimy się dlatego ze się starzejemy tylko starzejemy bo się nie bawimy , i coś w tym jest, moi rodzice oraz tesciowie bardzo często chodzą na jakieś bale, dansingi :))))
darkviola
19 lutego 2012, 02:03kiedys dietetyczka powiedziala , ze organizm trzyma sie przez jakis czas wago , ktora mialysmy dosc dluzszy okres czasu. Moze tak jest u ciebie??Zobaczysz , ze w poniedzialek bedzie niespodzianka!!!! Codziennie czytam co "wyczyniasz"na fitness i zazdroszcze ci energii. Do starosci to ci jeszcze baaaaardzo daleko. Ja mam pacjentke 93 lata. To sie nazywa starosc. Babeczka szczupla, pali papierosy, co tydzien do fryzjera, zawsze ladnie ubrana.....i ona by wszystko zrobila, zeby tylko gdzies wyjsc z kolezanka( ale to juz nie takie proste) NIE CZEKAJ, wszystko samo przyjdzie. Moze tam gdzie sie wybierzesz wlasnie ktos CZEKA na ciebie???????
ola.ola
18 lutego 2012, 21:43No i o to tutaj chodzi, żeby się wspierać :) Trzymaj dietkę i się nie poddawaj!!!! Miłego wieczorku :)