Cała noc nie spałam bo śniły mi się jakieś koszmary min.moi rodzice.Wczoraj wieczorem i dziś rano bolał mnie brzuch.No,i nie ma się czemu dziwić bo jest @@@.Na dodatek czuję,że chyba mnie coś łapie bo trochę boli gardło i głowa.Mimo braku sił poszłam na siłownię.Jak na razie ból przeszedł.Zaliczyłam swój plan w pełni.na wadze nie wstaję bo wczoraj zjadłam więcej i jest @@@ tak więc nie będzie w tym tygodniu podsumowania.
Dziś już dietetycznie wszystko jest dobrze.
Dzień ogólnie spokojny ale taki szary i bury no i to się odbiło na moim humorze.Ale dobrze,że już wieczór.Pozdrawiam
dagma
14 lutego 2012, 13:20Wszystko wróci do normy . Kochana na mnie pochmurna pogoda też wpływa dołująco ale już niedługo wiosna i będzie cieplej :)) Pozdrawiam
Morinho
13 lutego 2012, 20:23No to moze dobra herbatka wieczorowa pora i jakis interesujacy film? Moze humor nie wroci, ale przynajmniej przyjdziesz na inne mysli. pozdr.
JaPiernicze
13 lutego 2012, 20:13Asiu, ja tez czekam na @... moze jutro, moze pojutrze... na wadze tez hustawka przez to, ale walcze dalej! zobaczymy jak bedzie :)) trzymam kciuki za Ciebie Asiu, nieustajaco!!! :))))
karulek88
13 lutego 2012, 20:02oj współczuje przechodziłam przez okres koszmarów wiem więc jak sie czujesz:-/