Byłam dziś pierwszy dzień na siłowni >Co prawda nie jest to co było ostatnio ale i płacę mniej i jest na czym ćwiczyć.Co prawda inny sprzęt i bardziej siłownia niż fitness ale jest i bieżnia i rowerek.muszę się jeszcze nauczyć obsługiwać tzn uruchamiać.Zaliczyłam pół godzinki bieżni i pół godziny rowerka.Muszę jeszcze obczaić co i jak.
Podsumowanie 3 tygodnia diety jest zadawalające.Obecna waga to 82 kg czyli ubytek -70dkg.Czyli nie ma trak źle.Jestem zadowolona chociaż wcale nie czuję,że dietkuję.
Ale się zdenerwowałam znowu bo moja maklerka dzwoniła,ze nie ma zapłacone za styczeń.Szok.Byłam pewno,że zapłacone ale wszystko już gra sprawdziłam w historii rachunku i jest zapłacone.zawsze robię przelew 29 a wtedy zrobiłam 22 bo jechałam na urlop więc chyba tego nie zauważyła.Popadłam w kompleksy bo mam wrażenie,że coraz trudniej mi się z ludźmi dogadać.Nawet w angielskim już a co dopiero po holendersku.Jak cos mówię to zaczynam się denerwowac a inni mnie nie rozumią.Już ponad 2 lata tu jestem,skonczyłam kurs a nie umiem języka:( Nie marudze już i pozdrawiam
Julietta21
31 stycznia 2012, 15:22tak trzymaj Asiu,ćwiczenia to jest to! biorąc pod uwagę nasze figury... a co do facetów...nie wiem co mam Ci powiedzieć, sama wiem jak jest cieżko na sercu...kiedy chcemy się pozbyć tego paskudnego poczucia samotności,a za cholerę nie wiemy jak to zrobić,dużo ciepła Joasiu:*:*:
franczeska85
31 stycznia 2012, 00:26Każdy spadek cieszy to przybliża to tej upragnionej wagi!!! Gratulacje!!!
darkviola
30 stycznia 2012, 23:51pada i jest mrozno - zgadza sie! Chce cie pocieszyc co do jezyka: zawsze sie znajdzie osoba , ktora wlasnie mowi innym dlalektem niz ty znasz, zawsze ktos nie zrozumie , bo w jednym wyrazie mialas troche inny akcent.I zawsze jest ktos kto po prostu nie ma ochoty SLUCHAC co Mowisz tylko zaklada , ze nie rozumie. Nie wiem , czy cie pocieszy fakt , ze jest tutaj 20 lat, skonczylam rozne szkoly, zdobylam nowy dyplom , a i tak znajdzie sie jakas osoba ktora udaje , ze mnie nie rozumie.Moj synek ( 11 lat) tez musi czasem okrezna droga porozumiec sie z ludzmi z Polski, ale nie ma sie co przejmowac, jestes w Holandii DOPIERO 2 lata pozdrawiam
Jogata
30 stycznia 2012, 21:22To jest siłownia damsko-męska?