hej
Jakoś ciężko mi jest się zabrać za tą dietę.Bo jak już wszystko fajnie idzie to np.ciacho w pracy albo co innego wyskoczy.Po ostatnim dniu diety to tak,źle się czułam w pracy,ze myślałam,że zemdleję,miłąm zawroty i bóle głowy.I znowu naszły mnie dziwne myśli,że może.....no wiadomo.Potem znowu zaczęłam normalnie jeść.Już trochę lepiej się czułam.Nie wiem,czy te moje złe samopoczucie to wynik przepracowania,nie przespanych nocy czy co.Wszyscy w koło mi mówią,że schudłam a ja dalej waga bez zmian.Zaczynam już w wszystko wątpić w to czy kiedykolwiek schudnę,nawet nie widzę rezultatów moich ćwiczeń na siłowni.To tyle o diecie.Dziś znowu zaczynam po raz 1000 chyba-chcę tylko 5 kg i będę zadowolona.
A co to innej sfery mojego życia.Jest super,dzwoni,już aż 5 razy w ciągu tygodnia spotkaliśmy się.Wczoraj byłam po swój rower u niego,wypiliśmy kawkę,piwko i cały czas gadaliśmy.Zero s.....I bardzo mi się podobało było inaczej niż zawsze.Jak myślicie mu może zależy jednak na mnie bo przychodzi,zaprasza nawet do siebie,itd......jest super i mam nadzieję,ze tak będzie -chyba ta separacja nam się przydała-zdąrzyliśmy zatęsknić za sobą.
No i mam problem z moim ex no bo czasem napisze czasem chce wpaść pogadać,zwodziłam go 2 tygodnie aż w końcu wczoraj przyszedł,było miło ale ja go traktuję jak kumpla a on może na coś wiecej liczy.Mimo tego,że było miło można powiedzieć,że go delikatnie wyrzuciłam z domu,ze lepiej niech już idzie,,,,,on i tak wie,że ja szleję za moim Słoneczkiem.....
W pracy spokój i super słoneczna pogoda tylko wiatr mocny wieje.
Miłego wieczorku i dzięki za wszystkie ciepłe słowa i,że jesteście ze mną i czytacie.Pozdrawiam,
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ANULA51
3 maja 2011, 14:15a po nocy przychodzi dzien a po burzy slonce........ trzymaj sie dobrze i szczescia we wszystkim :)
MajowaStokrotka
3 maja 2011, 10:19A może powinnaś porozmawiać ze swoim Słoneczkiem,jak to miedzy Wami jest....Taka huśtawka nie jest dobra.Musisz wiedzieć,na czym stoisz.Ale cieszę się,że teraz jesteś szczęśliwa:)
malicka5
2 maja 2011, 22:35No nie wiem????? Ale może ja jestem pesymistką? Dla mnie facet musi szaleć, robić gupoty z miłości, tracić głowę,......
Dana40
2 maja 2011, 22:10Dobra strategia , myślę da efekt w diecie, miłości :-)