Wczoraj napisałam ,że dopiero we wtorek tu wpadnę ... Ale nie wytrzymałam. Muszę się poskarżyć ,że zmuszano mnie do jedzenia na impezce świątecznej u teściowej. Nawet teść z reguły wyrozumiały krzywił się jak odmawiałam jedzenia. Katorgę przeżyłam... i już przed 18 opuściłam tamte progi. Zjadłam tam rosół, roladę wołową , 2 łuchy kapusty zasmażoanej. Potem dokończyłam ciacho po córce ( !). dalej w kolejności podano tzw. zimną płytę . Wrzuciłam do siebie galaretkę drobiową , 2 plasty szynki ,2 łychy sałatki ziemniaczanej na majonezie, 2 frankfryterki , połówkę białej kiełbasy.... Sporo... wystarczyłoby na 3 dni , albo i więcej. A i tak czułam na sobie nieprzyjazne spojrzenia. Jutro czekają mnie jeszcze urodziny szwagierki .Ona mnie rozumie , ale teście pewno gdzieś znowu usiądą w pobliżu. Notabene , teściowa chuda jak patyk ! pozdrawiam wszystkich świętujących :))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gosiasek
10 kwietnia 2007, 10:34przeslij mi zdjatko na poczte?? gs34@poczta.onet.pl . miłoby zobaczyc cie na zdjeciu :) a cod stołu wielkanocnego to to bł stół mojej mamy który nigdy nie był niekaloryczny :P
gosiasek
10 kwietnia 2007, 10:34przeslij mi zdjatko na poczte?? gs34@poczta.onet.pl . miłoby zobaczyc cie na zdjeciu :) a cod stołu wielkanocnego to to bł stół mojej mamy który nigdy nie był niekaloryczny :P
gosiasek
9 kwietnia 2007, 12:08dziekuje za zyczonka :) mokrego poniedziałku życze :) :* napisz pozniej jak po świetach było oki ??:) ogromny buziaczek :*:)
hipciu
9 kwietnia 2007, 07:58niemartw sie, nadrobimy po swietach. ja wczoraj zaliczyłam dwa sniadania u obu mamusiek. ufff
tuptulek
8 kwietnia 2007, 21:26Święta wkrótce miną i znów bedzie mozna wrócić do dietkowania ;) Czego Tobie i sobie życzę !! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :))