Podjęłam dzisiaj dietkę kapuścianą !!!! Rano 2 jabłuszka , potem ugotowalam 5 l tej kapuścianki . Wyszła nieżle , chociaż słodkawa... pomimo tego że dołożyłam kostkę rosołową i łyżkę kucharka ziolowego. Przyznam , że ciężko wchodzi :( , chociaż szybko zapycha.... Po zupce dolożyłam do brzuszka pomarańczę .
Na razie jestem wypełniona . Synek pojechał do sklepu i dokupił jescze jabłek. Będzie dobrze. Przynajmniej tydzień muszę wytrzymać na tych dziwadłach , cel ---- oczyszczenie organizmu z toksyn. Muszę coś zrobić , bo wczoraj na kolację zjadłam porządną (!) jajecznicę na parówkach ( dzieciom nie smakowało ! )W nocy miałam wzdęcia , w brzuchu tysiące igiełek. Nie mogłam spać . W dodatku córcia od rana gorączkowała, więc budziła sie równiez w nocy... Teraz kręci mi się w głowie - nie wiem czy to juz toksyny wychodzą ,czy to efekt niewyspania.
ewaneczka
12 kwietnia 2007, 13:14ciekawe jak ci pójdzie na tej zupce. Ja niepotrafiłam sie nigdy do tego zmusić, więc oczyszczania mojego organizmu nie będzie. Pozdrawiam
Jana82
11 kwietnia 2007, 20:45żebyś wytrwała na kapuścianej :) pozdrawiam i żyzę sukcesów i zdrówka dla córci :)
szymonska
11 kwietnia 2007, 14:51zycze wytrwałosci z ta dietka . pozdrawiam.
CornFlower
11 kwietnia 2007, 14:42Muszę przyznać, że zupka całkiem mi smakowała (moja mama stosowała tę dietę i często od niej podjadałam :), ale sama dieta nie ma zbyt pochlebnych opinii, bo podobno odwadnia i wypłukuje wszystkie ważne składniki. Chociaż raz mówią tak, raz tak -już nie wiadomo kto ma racje. Powodzenia i wytrwałości życzę! :)
kwiatuszek170466
11 kwietnia 2007, 14:39ja nie lubię tej zupy kapuścianej ten seler naciowy chyba psuje smak ale od czasu do czasu jem ją na siłę bo ponoć dobrze działa no oczyszczanie organizmu.pozdrawiam!
dalla
11 kwietnia 2007, 14:37to podziwiam, bo dla mnie ta dieta to był koszmar mojego życia, ale każdy organizm reaguje inaczej, moja mama schudła 4 kg przez tydzień. powodzenia!
gosia2007
11 kwietnia 2007, 14:35no to ja na tej zupce ci zycze powodzenia