Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
plany na wakacje


Mąż zaplanował wakacje . Pierwszy raz w zyciu ! Tzn , rzucił pomysłem , a realizacja leży chyba znowu na moich barkach. Tak było w zeszłym roku. Nie mieliśmy pomysłu ,gdzie jechać . Tylko termin był konktetny od do.I to OD było za 3-4 dni. Polecieliśmy na wariackich papierach do Turcji. My to my , tylko baliśmy się trochę o naszą 3 letnią córcię. Ale było znośnie . W tym roku ma być akcja samochód , tzn : Najpierw Chorwacja 1 tydz. , potem promem do Włoch ,tam tez 1 tydz. Potem dalej na północ : Szwajcaria , Niemcy obiazdowo i do domu. Uuummm.... wakacje..........Hola , hola !!!!!!!!!! musze schudnąć ! To będzie moja motywacja :)))))
  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    6 kwietnia 2007, 07:36

    Kolorowych jajeczek, wacianych owieczek, rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku! A przede wszystkim udanego uciekania w dniu "wielkiego lania". <img src="http://img92.imageshack.us/img92/8239/kittychipsgo6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

  • ashka1982

    ashka1982

    6 kwietnia 2007, 01:13

    moja motywacja tez jest wyjazd tam, gdzie bikini jest niezbedne ;)a wiec do dziela!!! z takimi poplecznikami najgorsze doly mozna przepedzac :) serdecznie pozdrawiam :*

  • Jakob

    Jakob

    5 kwietnia 2007, 23:38

    Ja tez jade w tym roku do Chorwacji :) <img src="http://img329.imageshack.us/img329/4784/kartka428hg7.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

  • biedrona18

    biedrona18

    5 kwietnia 2007, 23:35

    ja tez w tym roku nie chce wyjsc na plaze ze zpuszczona buzka:) bede robic wszystko zeby schudnac i wreszcie dobrze sie czuc w stroju:) mamy taka sama motywacje wakacje:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.