w sobotę zaczynam , bo oczywiście ten tydzień 11-19 i nie mam jak iść ...
nie wiem ile ważę , bo jadłam różnie , spodnie , o których Wam pisałam ostatnio zostawiłam i 44 rozmiar jest ok . ale pewnie waga nie będzie łaskawa... dzisiaj ugotowałam makaron razowy z cukinią , kurczakiem , pomidorkami koktajlowymi , będzie ZDROWO na dwa dni ...
a w ogóle wiecie DZIEWCZYNY , czytam teraz REWELACYJNĄ książkę Katarzyny Michalak "BEZDOMNA" ... PO PROSTU co chwilę muszę wycierać oczy chusteczką , bo łzy lecą ...
piękne dwa zdania uchwyciłam , co Wam muszę zacytować " NIE POGARDZAJ DRUGIM CZŁOWIEKIEM , DOPÓKI NIE POZNASZ JEGO HISTORII.MOŻE SIĘ BOWIEM OKAZAĆ, ŻE ZNALAZŁ SIĘ NA DNIE PRZEZ NIESZCZĘŚCIE , CHOROBĘ LUB LUDZKĄ PODŁOŚĆ , ZAŚ DLA CIEBIE LOS -JAKO LEKCJĘ POKORY -SZYKUJE PODOBNĄ NIESPODZIANKĘ" ....
głębokie, mocne i prawdziwe .... NATOMIAST zdanie " tysiąc znajomych na Facebooku , a Wigilia z Polsatem" odzwierciedla moje życie .. nie , nie - mam z kim spędzać Wigilię i oby jak najdłużej żyli Rodzice , Babcia .. ale chodzi o znajomych , przyjaciół ... ich NIE MA ... na FB ponad 200 , a jak nie ma mojego faceta w weekend to siedzę sama z psem i tyle .. Nigdy nie zamykałam się na mojego K , chciała koleżanka spędzić popołudnie ze mną - nie ma sprawy , sama nie raz proponowałam .. ale ostatnio nie ma ludzi obok , każdy zajęty sobą , koleżanki sparowane i weekendy nie znajdą czasu na głupią kawę ... ale jak dałam zdjęcie na Fb swojego balkonu to z 15 "lików " miałam ... a NIKT NIE CHCE WPAŚĆ , by ten balkon na żywo zobaczyć ... nie wiem CZY TO MOJA WINA , gdzie był błąd, że nie ma tych znajomych ... SMUTne.... OK, nie ględzę już .... trzymajcie się mocno:* i cieszę się, że Was tu mam !!
marchewa222
24 czerwca 2013, 09:46super, że się zdecydowałaś na ten trening, na pewno Ci pomoże. Powodzenia życzę :)
siczma
16 czerwca 2013, 21:022 łyżki jogurtu, 2 łyżki białego wina, 1 lub 1/2 łyżki ( jak kto woli) octu z białego wina, tu był jeszcze czosnek,małe niekoniecznie i tyle;) wszystko mieszam, można dodać wiecej wina, bo daje pyszny, lekko słodki posmak;)
chocobunia
12 czerwca 2013, 14:34Treningi pod okiem trenera zapewne mocno Cie zmobilizują ! Super wpis taki prawdziwy :)
Niecierpliwa1980
11 czerwca 2013, 09:30Dlatego warto mieć tych sprawdzonych-dwóch,czy trzech,ale takich ,na których wiesz,że możesz liczyć. Reszta to tylko znajomi...Super,że będziesz miała fachową pomoc przy ćwiczeniach.Powodzenia :-)
PuszystaMamuska
11 czerwca 2013, 06:46Zazdroszczę tej trenerki... tez bym tak chciała ale po 1 brak czasu po 2 brak kasy.. nie wiem czego bardziej brak... a co do znajomych - niestety ja tez tak mam! Główka do góry! Pozdrawiam
Nikki23
11 czerwca 2013, 00:59Osobista trenerka? Dla mnie bomba! Niczym z programów w stylu "Schudnij z Jilian" czy coś :))
therock
11 czerwca 2013, 00:00mam nadzieję, że 'bat' zadziała:D a ile cię to kosztuje?
Gosia1154
10 czerwca 2013, 22:47Życzę sukcesów :) Świetnie mieć trenera :D