Dieta rozpisana , na lodówce wisi , coś zamieniam , coś odejmuję , coś dodaję ... z ćwiczeniami gorzej ... ale stwierdziłam, że potrzebuję tygodnia wytrwania w diecie , 2-3 kg mniej , by zabrać się za treningi. Obecnie spacer, taniec przy muzyce w domu i jutro zapiszę się na VACUM , body ... bieżnia w podczerwieni ... wrócę do tego , może teraz 10 zabiegów z dietą , da w końcu efekt ?
Kiedyś schudłam 16 kg w 3 miesiące , dużo spacerując i tańcząc przy muzyce i diecie . więc najważniejsze , by się ruszać , nie ? może gdyby nie ta praca , może wtedy miałabym energii więcej ? a tak w domu przed 17 , wyjść z psem , ugotować , posprzątać itp. wiem, może nie wytłumaczenie , ale cóż ...
póki co dieta :
8:30 owsianka , 3 łyżki płatków , łyżka otrąb, łyżka serka wanilia Pilos Lidl dla smaku i pół banana, kawa z mlekiem
11:30 duża mandarynka
14:00 serek z ananasem 150 g ( w 100 g 115 kcl) i łyżeczka słonecznika , kawa z mlekiem
woda ....
17:00 100g kurczaka pieczonego i miseczka :mix sałat , kukurydza , ogórek, pomidor , feta odtłuszczona - wszystko w mini ilościach
o 20:00 zjem kromkę chleba mini ( 65 kcl) i kawałek sera 0 % , pomidor , ogórek..
MAM NADZIEJĘ, ŻE ok na razie jest !! popijam herbatę ! czerwoną !! a , rano przed wyjściem do pracy też ją piłam
roogirl
16 stycznia 2013, 22:14Sprawdź sobie na stronie pizzy hut, podają kaloryczność wszystkich rodzajów pizzy :)
cambiolavita
16 stycznia 2013, 21:49Milo mi Asiu, ze mnie czytasz! Masz racje co do ruchu, nie wazne co, wazne by sie ruszac, a taniec i spacer to dla Ciebie obecnie najlepsza forma ruchu!!! Trzymaj sie cieplo!
axaxa
15 stycznia 2013, 23:06powodzenia
roogirl
14 stycznia 2013, 21:29Menu niby fajne, ale nie jesteś głodna? Wydaje się jakoś mało. Powodzenia. Trzymaj się.
asiaczek271
14 stycznia 2013, 20:07Potańczyłam 40 min:) taka moja zumba !! a jutro na 19:30 na 30 min idę na Vacum , bieżnia :)
PuszystaMamuska
14 stycznia 2013, 19:38Piękne menu... będzie dobrze... a jak tylko dołaczysz ruch to hoho... będziesz jak ta lala :) Pozdrawiam i trzymam kciukaski.
Nejtiri
14 stycznia 2013, 19:28Masz rację, nic na siłę.. ja tez zawsze zaczynałam najpierw od zdrowego jedzenia... organizm się pooczyszcza z toksyn, trochę wody zejdzie i od razu łatwiej zacząć ćwiczenia. :)