śniadanie : 3 łyżki płatków owsianych , szklanka mleka 0.5 % , kilka rodzynek, banan, mandarynka i dwie łyżeczki serka waniliowego LIDL i kawa z mlekiem 0, 5 %
11:00 3 mandarynki , 3 figi suszone ( może nie powinnam , ale lepiej niż słodkie )
13:00 kawa , dwie kromki chleba Janosik z Biedronki, ciemny , serek i plasterek sera mierzwionego żółtego ( 23 kcl w plastrze ) , kiełki rzodkiewki, pomidor
16:00 z 10 rurek penne Lubella ciemnego makaronu , brokuł , kurczak i łyżeczka słonecznika . 1 mandarynka
19:30 kromka Janosika i serek homo . czerwona herbata
DUŻO ZJADŁAM?? MOŻE ta kolacja nie powinna być, ale lepiej to niż pierdoły , nie???
monaniczka
13 grudnia 2012, 18:27mleko 1,5% a najlepiej 2% (jest ona najlepiej przyswajalne przez organizm". moim zdaniem troche za bogate śniadanie. płatki, banan, mandarynka ? Myślę, że lepsze by były płatki owsiane na mleku z rodzynkami (ew suszonymi sliwkami) i tyle :)
anikah
12 grudnia 2012, 21:25eh jak na mnie wcale nie zjadłaś dużo ;)
asiaczek271
12 grudnia 2012, 20:36właśnie jeszcze nie ćwiczę , od weekendu zaczynam ... mleko zamienię na pewno:)
marchewa222
12 grudnia 2012, 20:35no, wcale tak dużo tego nie było, nie łam się
krasnal92
12 grudnia 2012, 20:26Moim zdaniem nie tak dużo. Jesli ćwiczysz to ok ;) Nie lepiej mleko 1,5%? 0,5 nie ma żadnych wartości odzywczych ;)