a dziś waga stoi w miejscu , a i tak się cieszę - wczoraj znajomi byli - wsunęłam parę ciasteczek i wafelków, których absolutnie nie planowałam. Jest dobrze, a jutro będzie jeszcze lepiej spotkanie bardzo udane- jak za starych dobrych czasów, znamy się już 12 lat, bywało różnie różniście, a teraz znowu jesteśmy na dobrej drodze do odbudowana fajnych relacji, z czego bardzo się cieszę.
Dziś w planach kino i BIZANCJUM -chyba tak to się pisze, po za tym dietka i aktywność fizyczna.
Wczoraj tradycyjnie zaliczyłam 45km na rowerku stacjonarnym i 30 minut spacerku
MIŁEGO DZIONKA I DZIELNIE WALCZYMY DALEJ Z NASZYMI KG
BUZIAKI
nagietkadietka
14 sierpnia 2013, 13:11Super :) fajnie że udaje się odbudować relacje :) pozdrawiam
TymRazemUdaSie
14 sierpnia 2013, 08:14powodzenia:) a parę ciasteczek nie zaszkodzi:)
.wavesandcurls.
14 sierpnia 2013, 08:13Trzeba sie ruszac! :) Milego seansu :)