Jestem, żyję i mam się dobrze
z dietką ok, wczoraj zaliczyłam na rowerku 50km i jestem z siebie bardzo
dumna przedwczoraj zumba i dzisiaj także więc aktywność fizyczna jest jak
najbardziej.
Waga niestety stoi w miejscu dziś pokazała 99,6kg
czyli :
waga początkowa : 101kg
waga obecna : 99,6kg
ubytek : 1,4kg
do celu : 9,6kg
ale nic nie poddaje się, walczę dalej
MIŁEGO DZIONKA WSZYSTKIM
syrenkowa
24 lipca 2013, 22:54Tak Ci życzę lepszych efektów, naprawdę! Ale wiesz co? Ja też na początku miałam straszny zastój - ze 101 do 99 długo mi schodziło, za to potem skokami w dół, na łeb na szyję! Zatrzymało się znowu dopiero na 94. Także będzie dobrze!
caradeha
24 lipca 2013, 13:4650 km?!?! Zazdroszczę, bo ja po operacji nawet nie mam co dotykać roweru:((
Aguilerra
24 lipca 2013, 09:1650 km, to szaleńczy wyczyn, ciekawe czy ja kiedyś tyle zrobiłam :)