Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 22/63


HEJ KOCHANE

Dziś w Poznaniu taki piękny upalny dzień, że aż szkoda siedzieć w domu i chciałoby się gdzieś wyskoczyć nad wodę  

Co do wagi dziś pokazało 99,7kg, czyli powoli gubię nadbagaż z wyjazdu. Coś powoli mi idzie tym razem moje gubienie kg, ale nic nie poddaje się. Niedługo rok na V i zrobię sobie wtedy małe podsumowanie .

Wczorajsze menu :

Ś : jogurt 150g, 2 plasterki sera , capucino

II Ś : 10 małych biszkoptów wrocławskich + szklanka soku pomarańczowego

O: bułka z szynką , serek grani

P: 300g czereśni

K: 2 kromki chleba z szynką

1,5 litra wody

23km na rowerku

MIŁEGO DZIONKA I WALCZYMY DALEJ

BUZIAKI

  • anushka81

    anushka81

    22 lipca 2013, 21:31

    też jestem ciekawa podsumowania :). Ja wróciłam do walki i jest dobrze, ale na ćwiczenia jak zawsze.. chęci żadnych.. :)

  • syrenkowa

    syrenkowa

    22 lipca 2013, 01:17

    Walcz, walcz, na pewno się opłaci! Czekamy na podsumowanie roku.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.