Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: na chwilkę/edit
22 lutego 2014
Dzisiaj z ciekawości się zważyłam , z rana było 75,5 kg... Ciekawe ile wskaże w poniedziałek...coś czuję, że waga zrobi znowu psikusa i mi wzrośnie, ale zobaczy się...
Udanego weekendu
Edit: niedziela 23.02.
Na wadze 76,3 kg hahahaa... a nie mówiłam?! ...i znowu nie wiem czemu
Nooo dobra, a o której to się ważyłaś? Bo jak popołudniu to się nie dziw. Opchałaś się, opiłaś to tak masz :)) Rano powinno być mniej. U mnie wahania dobowe są duuuuże dlatego zawsze ważę się rano na czczo :P Bardziej motywująco jest, a co!
Louve1979
22 lutego 2014, 22:58
Zapowiada się bardzo sympatyczny spadek! :)) U mnie w poniedziałek może być przykro... no ale na moje własne życzenie :P
Louve1979
23 lutego 2014, 21:45Nooo dobra, a o której to się ważyłaś? Bo jak popołudniu to się nie dziw. Opchałaś się, opiłaś to tak masz :)) Rano powinno być mniej. U mnie wahania dobowe są duuuuże dlatego zawsze ważę się rano na czczo :P Bardziej motywująco jest, a co!
Louve1979
22 lutego 2014, 22:58Zapowiada się bardzo sympatyczny spadek! :)) U mnie w poniedziałek może być przykro... no ale na moje własne życzenie :P