Przed chwilą stanęłam na wadze. No i jest! 1,5 kg mniej! Jestem z siebie zadowolona, tym bardziej, że już dawno nie widziałam niższej wagi.
Akurat na uczelni zaczyna się ciężki okres. Studia, praca, pisanie licencjatu, angielski i do tego jeszcze wiele innych rzeczy. Zaczynam się obawiać, czy dam z tym wszystkim rady. Wczoraj nie ćwiczyłam, bo od rana do nocy poza domem. Jeść jadłam dość mało, ale była w KFC, co prawda na jednym małym tweście, no ale byłam. Następnym razem muszę bardziej przemyśleć kwestie żywieniowe, jak mnie nie ma cały dzień w domu, żeby uniknąć właśnie takich sytuacji.
Aktywność 7 dzień / 8 dzień
- squaty 20 / -
- brzuszki 40 / -
- marsz - / -
- skalpel 40 / -
A Wy bierzecie sobie jakieś dania z domu? Ja to zazwyczaj biorę kanapki dwie i jabłko. Ale ciężko, żeby to starczyło od 9 do 22:30. Więc szukam sposobu, żeby to jakoś logicznie rozwiązać i nie psuć diety.
Whiff
13 stycznia 2015, 10:07Krojone warzywa w pudelku. Pomaga na pierwszy i drugi glod wieczorny :) i maslanka!
aryeee
13 stycznia 2015, 10:42Dobry pomysł z tymi warzywami. Spróbuję zastosować :D A co do maślanki to wieczorem nie mogę. Robi mi się po niej strasznie ciężko na brzuchu. Tak samo po kefirze. Dzięki za pomoc!
Niczka90
13 stycznia 2015, 09:47Mam ten sam problem, jezeli chodzi o wieczorne jedzenie. Praca do 22, wiec niestety kolację jadam przed 23. Staram sie tylko jeść cos lekkiego. A moze warto zabierać jakieś bardziej posywne rzeczy ze sobą, cos jak lunch, sałatki? Dałoby radę?
aryeee
13 stycznia 2015, 10:40No właśnie zastanawiałam się nad lunchem, żeby sobie brać w pudełeczku ryż, kurczaka i warzywko, tylko to znowu rano trzeba wcześniej wstać i naszykować. No ale chyba zacznę tak robić, bo szkoda mi tego, żeby ćwiczenia szły na marne, bo ja nie biorę sobie nic normalnego do jedzenia.
TakBardzoBymChcialaSchudnac
13 stycznia 2015, 07:31GRATULACJE!!!!!!!!!
aryeee
13 stycznia 2015, 10:36dziękuje!