Mogę oficjalnie powiedzieć że jestem w połowie drogi odchudzającej, zrzuciłam nawet kilo więcej niż zostało mi do celu :) fajnie, za trzy kilo będę mieć bardzo dawno niewidzianą 7 z przodu :) dietkowo ok, grzeszków brak, mam wyraźne poprawienie jakości skóry, jest dużo gładsza a nie chropowata jak jakiś czas temu. Podejrzewam że to wyeliminowanie cukru tak podziałało. W każdym razie ja nie narzekam :)
Z ćwiczeniami jakoś mi idzie, wiadomo są czasami dni kiedy nic mi się nie chce po tyraniu przy dzieciach od 4 rano i jak zasypiają wieczorem to sama padam na pysk, ale nie powiem mam też dni ćwiczeń, i wtedy serio ćwiczę bo wiem że dieta to jedno ale ujędrnić ciało też muszę:)
byle do przodu jak to się mówi :)
pozdrawiam!
PACZEK100
3 października 2023, 16:26Brawo i gratulacje!
ognik1958
3 października 2023, 14:30startowałem podobnie..u mnie było te 118 a tera juz od 10 miechów niezmienni te 73 ufff.....i o.....sposobem😃chilerka.... nie tylko ujemny bilasiem czyli te.... żarło-CPM na epitomize -200-500kcal ale i..porzestrzeganiem...... 10 przykazań czynników wspomagających co w sumie tak na luzilu pozwoliły i zwalićte 50a tera... utrzymać "grzeczną" wagę-powidzenia-Tomek👍
Gacaz
3 października 2023, 07:46Gratuluję. Oby tak dalej.