Pojawiło się 87 kilo. Nieśmiało, bo nieśmiało ale jest :) cieszę się bardzo, nie spoczywam na laurach i pracuje dalej. Do celu jeszcze dużo, ale powoli, powolutku pracuję nad tym. Dietka ok, żadnych słodyczy, super, doszedł rowerek i stepper. Wczoraj był stepper jak dzieci spały, dzisiaj idzie w ruch rowerek stacjonarny. Powoli przejadę jakieś 20 - 30 minut, mam ambitny plan ćwiczyć codziennie, ale to pewnie zweryfikuje życie :) ambicje są, super, byle do przodu. Mam smaka na spaghetti, może zrobie sobie raz w miesiącu taki dzień kiedy ugotuje na obiad jedną potrawę na którą mam ochotę. Teraz chodzi za mną spaghetti to ostatniego września sobie zrobię i zjem ze smakiem, oczywiście odchudzoną wersję, makaron pełnoziarnisty, mięsko drobiowe, takie coś. Byle nie słodkie :)
pozdrawiam!
Marzycielka1985
14 września 2023, 15:51Super. Gratuluje ćwiczeń na rowerze i stepperku. A takie odchudzone spaghetti jest bardzo ok na diecie. Ja często jadam wlasnie z makaronem pełnoziarniste albo zytnim:)
PACZEK100
14 września 2023, 09:02Super spadki wagi. I brawa za aktywność! Takie odchudzone spaghetti nie ma aż tylu kcal, ja często robię z mięsa drobiowego z makaronem pelnoziarnistym:)
ognik1958
13 września 2023, 15:42trza wszystko zbierać do kupy i jadło i ćwiczenia i pracę i PPM i tak działać by było to na przyzwoitym minusie i to codziennie i..będzie oki i to nie za rok dwa tylko kwestia paru miesięcy🤷♀️ powaga-wypróbowałem to na własnym garbie i to działa😃