Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spacerek, mrozik i wewnętrzny spokój


byliśmy po obiedzie na spacerze, najmłodszy spał w wózku a średniak i najstarsza jechali na sankach. Oczywiście ciągnął ich mężuś :) i powiem wam że było super, słonko świeciło, lekki wietrzyk i lekki mrozik, dzieciaki się wybawiły a ja poczułam się tak lekko psychicznie. Dawno nie czułam takiego spokoju, ciągle jakieś stresy itp. Heh fajne uczucie, zrelaksować się, pobyć z rodzinką bo też w tygodniu z tym różnie, bo mąż praca, dzieci szkoła i przedszkole, tu zakupy, tam zadania domowe, jeszcze dalej sprzątanie, masakra jakaś. A dzisiaj na spacerze spokój, cisza w mózgu. Bajka po prostu.

pozdrawiam!

  • CzarnaAgaa

    CzarnaAgaa

    14 lutego 2021, 18:42

    Też dziś skorzystałam że słonecznej pogody Ja z kijkami i chłopaki do towarzystwa Było super 🙂

  • Użytkownik4069352

    Użytkownik4069352

    14 lutego 2021, 18:06

    pamietam jak było 104 cóz historia byle to nie wróciło a w gdansku tez piekna pogoda do chodzenia i....do pływania oczywizda w naszym morzu ups miłych walentynek tomek

  • matka.desperatka

    matka.desperatka

    14 lutego 2021, 15:06

    Fajnie spędziłaś czas.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.