czyli wypad do teściowej udany :) miała ciasto, pachniało nim wspaniale, ale tym razem byłam złą synową i nie wzięłam ani jednego kawałka :) tylko kawa z mlekiem :D
Wczoraj wieczorem również jeździłam na rowerku stacjonarnym, tylko 20 minut ale zawsze coś ;) dzisiaj w planach też jest rowerek :D
Śniadanie - jogurt naturalny + bułka + kawa z mlekiem
Obiad - zupa krupnik + kawa z mlekiem
Kolacja - serek wiejski + jabłka
Pozdrawiam!
sylversky
7 września 2020, 13:21Jakieś marne to Twoje jedzenie :) Polecam apkę Fitatu - wrzuć to co zjadłaś i ile ćwiczyłaś - zobacz jak bardzo mało jesz, szkoda rozwalać sobie zdrowia!
Agnusia93
7 września 2020, 12:46Nie za mało?