Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
idź precz!


Hej Piękne!

Jak pewnie wiecie są takie dni, kiedy człowiek ma ochotę się zabić, albo żeby jego zabili. A na pewno taki moment jest w życiu każdej kobiety. Czyli pewnie się domyślacie, przyszła @. No nie lubię. Ale trudno, trzeba się przemęczyć. Czuję się spuchnięta, tłusta i rozmemłana. I najgorsze bez energii :/ Dieta wczoraj bardzo dobrze, z ruchem gorzej. Nie miałam w ogóle siły ćwiczyć. Dzisiaj rano też nie jest lepiej, więc pewnie też nie poćwiczę. Chyba, że wrócę wcześniej do domu i będę miała siłę to nadrobię.



Jutro mam nadzieję wstawię bardziej pozytywny wpis :) A na razie uciekam do codziennych spraw. Trzymajcie się lepiej niż ja, życzę Wam dużo energii! :D


  • MyWorldAndMe

    MyWorldAndMe

    19 stycznia 2013, 22:53

    że kobieta tak musi mieć co miesiąc :D

  • marchewkowa13

    marchewkowa13

    19 stycznia 2013, 15:46

    Pokonamy fale.. :D

  • Bobolina

    Bobolina

    18 stycznia 2013, 11:03

    oj, z @ nie ma zartow, ja tez jestem mega rozdraziona jak sie pojawia, ale trzeba przetrzymac, nie ma wyjscia. milego dnia, Kochana moja;*

  • Katerinka91

    Katerinka91

    18 stycznia 2013, 11:00

    zobacz w Reserved ;) ja tam kupiłam swoje feralne kozaki i widziałam sporo butow w tym rozmiarze, w ccc tez mają ale tam nie polecam, bo rozpadają się szybciej niż te z reserved czy innych sieciówek

  • Madanna

    Madanna

    18 stycznia 2013, 00:15

    tak to napój ale nie piłam nigdy nic sojowego, więc myślałam, że tak to się ma nazywać ;)

  • asiulek91

    asiulek91

    17 stycznia 2013, 22:54

    to czekam na kolejny wpis. PS: Śliczne te tulipany:)

  • pannamigootka

    pannamigootka

    17 stycznia 2013, 21:35

    co do @ to moja też się zbliża wielkimi krokami. Dzisiaj nawrzeszczałam na koleżankę z pracy. Co prawda wkurzyła mnie, ale reakcja była chyba zbyt mocna.

  • pannamigootka

    pannamigootka

    17 stycznia 2013, 21:33

    poza tym moje MŻ jakoś straciło swoją moc, nie zjem dużo i wieczorem stwierdzam"mało zjadlam więc moge zjeść batonika". Muszę się trochę zdyscyplinować. Po 2tygodniach praktycznie wszystkie produkty wracają do jadłospisu :)

  • pannamigootka

    pannamigootka

    17 stycznia 2013, 21:31

    wiesz co ta SB to tak naprawdę takie mż. Mam książkę - kupiłam ją już kilka lat temu. Dzięki tej diecie pozbyłam się moich balastowych 5kg - te 63kg były miodzio!:)Pierwsza faza(2tyg) oducza apetytu na słodycze, a z tym się w sumie najbardziej borykam bo generalnie nie jem ani dużo, ani niezdrowo, nie lubię fast foodów. Wszystko psuje mi czekolada! A z doświadczenia wiem , że po takich 2tyg tej pierwszej fazy(bez pieczywa, ryżu, makaronu, cukru) normalizuje się poziom glukozy we krwi i napady apetytu po prostu znikają. I nie jest niezdrowa jak np. Dukan, w sumie bardzo podobna do śródziemnomorskiej - a przecież to najzdrowsza dieta świata:)

  • Katerinka91

    Katerinka91

    17 stycznia 2013, 13:11

    Wiem doskonale co Cię trapi :/ ja na szczęście jak narazie mam to już za sobą... Mimo wszystko miłego dnia życzę! ;)

  • AtomowaKluska

    AtomowaKluska

    17 stycznia 2013, 13:04

    ech no skąd ja to znam! ciesz się, ze jesteś rozmemłana tylko w czasie @, a nie jak ja całą zimę XD

  • Catalunya

    Catalunya

    17 stycznia 2013, 12:42

    piękne te tulipany pod tym genialnym niebiem ... to może być tylko Holandia :) Kochana życze aby ta wredna @ poszła sobie jak najszybciej. Przyjemności i dobrego samopoczucia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.