wczoraj zjadłam troszkę na tej imprezie...1 kotlet mielony, ryba po grecku 2 porcje, sałatka jarzynowa,2 udka ;/
masakra ..kurna porażka.
dziś idę sie wazyc i wyjdą na wadze efekty mojego żarcia... az mi sie rzygać chce na samą myśl wejscia na wagę :(
mam jednak nadzieję ,ze ten jeden dzień nie zmarnował całego mojego tygodnia :*
-------------------------------------------------------------------------------------------
bylam sie zważyć.
nie schudlam ani grama.
mam za to 300g nadwyŻki.
trzymalam sie zasad. nie jadłam słodyczy!
nawet nie pamietam jak smakuje jakiś batonik,ciastko ;/
żarcie na chrzcinach dało sie we znaki ;/
straciłam przez to wszystko motywację.
staram sie a tu jedno wielkie G ..GÓWNO !
xDaruS
29 kwietnia 2012, 21:00Trzymam kciuki.. Ja tez dzisiaj fatalny dzień no i jutro kontrola... Jesteśmy w tym razem.. :**
renata96
29 kwietnia 2012, 13:40Jestem pewna, że tym jednym dniem nie zmarnowałaś nic. Nie stresuj się tak.