Drugi dzień z rzędu bardzo późno kładłem się spać (około 2), a wstawałem wcześnie. Czuję ogromne zmęczenie. Jest tego pewien efekt związany z tematyką tego portalu. Po raz pierwszy od kiedy zacząłem się odchudzać odczułem głód. Wcześniej czułem ssanie w żołądku, lekkie zawroty głowy, ale głodu ani razy. Wczoraj i dzisiaj było inaczej. Wytrzymałem to, jednak wniosek jest dla mnie następujący: W dniach kiedy chce bardzo się spać, a nie dajemy naszemu mózgowy udać się w objęcia Morfeusza, zaczyna on (mózg, nie Morfeusz) wściekle szukać sposobu pobudzenia. Wbrew pozorom naturalnym składnikiem pobudzającym nasze mózgi od wieków nie jest kawa, lecz cukier. Mózg szuka cukru, o tobie chce się żreć. Ten sam efekt można zaobserwować, kiedy ktoś cię po południu wyrwie (ten ktoś może być też urządzeniem o nazwie budzik) z miłej popołudniowej drzemki. Macie tak? Ja owszem.
Ergo - iść wcześniej spać. Będziemy chudsi!
tirrani
17 sierpnia 2012, 15:37Przeczytałam cały:) Już wiem o Tobie wszystko:):):) 1500 kalorii??? ludzie kochani:) ja na diecie z Vitalii mam 1700-1900 i chudnę! Powolutku...ale pewnie dlatego ,że sobie zmieniam jak chcę:) Powiem Ci ,że to chyba błąd ze jeszcze sobie obcinasz tych kalorii, możesz spowolnić metabolizm, ale sam wiesz najlepiej. Osobiście nadgoniłabym jakimś owocem lub jogurtem. Na początku pisałeś o pstrągach....uwielbiam je:) taka rybkę to ja mogę jeść i jeść:) Tęczowy rożni się od innych ubarwieniem, jest bardziej lśniący, bardziej nakrapiany i jako jedyny ma taką różową pręgę przez całe ciało. Od głowy do ogona. Im starszy tym ciemniejsza pręga Co do morszczuka... jak go dobrze potraktować ziołami... to może być:):) Ale skoro wychodzi Ci mniej kcal to dodałabym odrobinę oliwy lub łyżeczkę masła dla podniesienia smaku. Tłuszcze są konieczne w diecie, bo dzięki nim wchłaniamy witaminy A D E i K:) i różne inne ważne składniki.:):):) Poza tym zmieniamy styl jedzenia więc żeby to było trwałe musi nie tylko zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne, ale też smakować:) A teraz igrzyska:):):) rozzłoszczę Cie:) ale ponieważ spożywasz mało cukru to będzie mała złość:) Anglicy nie zaskoczyli mnie niczym:) Spontaniczna radość? O tak:) po każdej naszej porażce:) rzadko za naszym przeciwnikiem, zawsze przeciw nam:) co do Chińczyków... żal mi ich. Jestem jeszcze pokoleniem które wie co to komunizm,totalitaryzm i takie tam. Serce mi pękało jak srebrny medalista w podnoszeniu ciężarów dostał histerii. Nie wiem czy to presja i zbyt wysokie oczekiwania czy też może cała jego rodzina siedzi w więzieniu i czeka na złoto lub... lub już na nic. Smutne. Jesteś chłopakiem z mojego pokolenia więc wiesz jak to działa:) Nie wkręciłam się w te igrzyska, jestem zażenowana poziomem naszego sportu i tych wszystkich związkowych machinacji:) Jakby lepiej bawiłam się w czasie Euro:) Jeszcze się lubimy? :):):)
michigan
17 sierpnia 2012, 03:19Jeżeli chodzi o chleb to ciemny jest duzo zdrowszy i szybciej można się nim nasycic, polecam pumpernikel.
michigan
17 sierpnia 2012, 03:17Ja niestety tez tak mam, muszę zjeść coś słodkiego, głupia cherbate wypić ale z cukrem, bo inaczej czuje ze odpadami z siły ...a to takie zgubne....
tirrani
16 sierpnia 2012, 22:07Cogito ergo sum:):):) jesteś najbardziej cogito jakiego znam:) hahaha:) Ja tam co prawda nie nażarłam się cukru,ale zupą z brokuła nie wzgardziłam:) ten zdradliwy mózg mnie do tego popchnął:) pokonał mnie brokuł:) żałosne:) a co do mojego brzuszka... zapewniam Cię ,że jest i to nie pół, ale całkiem cały:):):) Trzymaj się śpioszku:) mam nadzieję ,że szybko dojdziesz do siebie:) Powodzenia:) buziak:)
mritula
16 sierpnia 2012, 21:54Cała prawda! Najgorsze u mnie jest jednak to że spać się kładę praktycznie codziennie o tej samej porze czyli +/- 2.00. Rano za to nadrabiam, ale wtedy nie mam na nic siły .... Pozdrawiam i życzę powodzenia!!