Dziś miałam mieć spotkanie ze znajomą w sprawie Kronik akaszy, ale będzie jutro. Chodzi o moją otyłość i ewentualne kody, także rodowe. Jeśli mi się technika spodoba, to zrobię sobie kurs, ale chyba tylko taki który pozwoli mi pracować z moim kronikami.
Dieta mi idzie. Jutro tydzień i sie oficjalnie zważę. Jest dobrze i to pewne, bo czuję sie o wiele lżejsza. Brzuch jest mniejszy i łatwiej sie w leginsach miesci. Dziś zupa grochowa. Z wczoraj mam kapuśniak ze słodkiej kapusty. Jedną porcję zje Krzysiek. Ja gotuję tylko jedno danie na obiad. W upały to moze być nie gotowane np. sałatka albo coś typu kotletów sojowych z surówką. Wczoraj miał warzywa z piersią z kurczaka. Dziś pierś mu upiekę i wrzucę do zupy. Dziś znowu trochę na wadze mniej...
Krzyśkowi też przeziębienie przechodzi. Już nie ma dreszczy, lodowatych dłoni i stóp. Kaszel jest juz inny. Nie taki suchy, ale twierdzi, że go boli gdy kaszle. Zabieg mu jeszcze dziś zrobię.
Ja mam energii więcej. Wczoraj była joga i już gdy kucnę wstaję bez problemu. Myśli też mam inne. Nie takie pesymistyczne.
Mikuś je Dolinę Noteci Premium. Kończy 3 puszkę i oby jadł nadal, bo do tej pory wszystko mu sie szybko nudziło.
Wczoraj na spacerze nie byliśmy. Mikuś załatwił się w domu o 11 i nie zdążyliśmy wyjść. Inna sprawa, że wszystko zasypane. My po chorobie i nie mamy tak wysokich bezpiecznych butów by wyjść, a na zamoczenie nóg narażać się nie będziemy. Chodniki nie odśnieżone, na bocznej drodze śnieg wysoki o lesie nie chcę myśleć. Jezdnia też zasypana i przecież jezdnią spacerować nie będziemy. No i padało prawie cały czas. Mikuś wychodził na podwórko.
BlackHorse
13 stycznia 2025, 22:38Te Twoje zupy są super ja zrobiłam kalafiorowa jutro robię kapuścianą!
araksol
13 stycznia 2025, 23:09o widzisz:)
annaewasedlak
13 stycznia 2025, 16:50Mój pies jadł dolinę,ale mu się znudziła i teraz nawet nie chce patrzeć na to jedzenie. Ja mam śniegowce. Na allegro kupiłam -wygodne i dobre na snieg.
araksol
13 stycznia 2025, 18:10no zobaczymy co z Mikusiem. Buty chyba kupię i dla siebie i dla Krzyśka...
silvie1971
13 stycznia 2025, 16:07Ciekawa jestem Twoich wrazen z tych kronik Akaszy
araksol
13 stycznia 2025, 16:30no zobaczymy...
akitaa
13 stycznia 2025, 13:34Polecam śniegowce, mam fajne już 3 sezon z allegro i to był mój najlepszy zakup zimowy do tej pory 😉
araksol
13 stycznia 2025, 14:24a dla faceta co?
akitaa
13 stycznia 2025, 14:38W sumie męskie śniegowce też by się pewnie znalazły ;)
araksol
13 stycznia 2025, 14:58pomyślę...:)
Gramatyka
13 stycznia 2025, 12:55dziękuję za polecenia książek, jeden z tytułów byl dostępny, to sobie od razu zamówiłam.
araksol
13 stycznia 2025, 12:57szukaj yin jogi. Bywa w antykwariatach i na Allegro...
Gramatyka
13 stycznia 2025, 13:05znalazłam w internecie własnie w dobrej cenie, trzy razy taniej niż na Allegro. bardzo dziękuję.
araksol
13 stycznia 2025, 13:08no to teraz ćwicz...:) Powodzenia...
poszukujaca
13 stycznia 2025, 12:41Super, że czujesz się lżej i widzisz efekty diety – to musi być motywujące! Trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie i rozmowę o Kronikach Akaszy, brzmi ciekawie! Fajnie, że masz energię na jogę, to świetny znak. A Mikusiowi życzę, żeby Dolina Noteci szybko mu się nie znudziła – w końcu to prawdziwy smakosz! Oby śnieg szybko stopniał i udało się wrócić do spacerów. Dobrze, że Krzysiek czuje się lepiej, dbajcie o sieb
araksol
13 stycznia 2025, 12:43dziś chyba Krzysiek nie da rady iść na spacer, bo ma być dłużej w pracy, bo wywożą śnieg. Wróci padnięty...,
Alianna
13 stycznia 2025, 11:43Dobrze, że dieta idzie 👏
araksol
13 stycznia 2025, 11:47no już prawie 3 kilo w tydzień...
Pani_Selerowa
13 stycznia 2025, 11:20Ja bym już innej karmy nie kupowała, skoro tą zaczął jeść. Jak przestanie to wystarczy go przetrzymac. A na taką pogodę jak opisujesz to u mnie najlepiej sprawdzają się długie kalosze z grubą podeszwą i długie, grube, welniane skarpetka.
araksol
13 stycznia 2025, 11:31no teraz będzie na tej karmie, ale z innymi też było dobrze, a po jakimś czasie nie chciał. Przetrzymać się nie da, bo je kocie...
Pani_Selerowa
13 stycznia 2025, 11:34A nie możesz kotom zostawiać jedzenia wyżej? Pies nie sięgnie.
araksol
13 stycznia 2025, 11:43nie da rady. Mam starsze koty i też kapryśne, mało sprawne...
Pani_Selerowa
13 stycznia 2025, 11:46Masz małego psa, wystarczy trochę wyżej postawić. A druga rzecz, jesteś w domu, więc możesz przypilnować.
araksol
13 stycznia 2025, 11:48no właśnie nie upilnuję cały czas. Koty też zostawiają i dochodzą stopniowo. Mogę postawić tylko na ławie, a on na ławę wchodzi.
Pani_Selerowa
13 stycznia 2025, 11:56Jak dla mnie to szukasz wymówek po prostu 😉 miłego dnia
araksol
13 stycznia 2025, 12:15no ja Cię nie rozumiem. Nie tylko pies ma prawa i trzeba o niego dbać ale i koty. Moje 7 kotów nie może głodować, bo pies jest kapryśny... Kocie miski muszą stać na dole, bo koty gdzie indziej nie zjedzą. Nie mam ich gdzie postawić a sprzątnąć nie mogę...
Pani_Selerowa
13 stycznia 2025, 12:30Ja z kolei nie rozumiem ciebie. Miski dla kotów postawiłabym wyżej, na Twoich zdjęciach widzę, że te koty wchodzą wyżej jednak, a to na oparcia mebli a to na ramię. Psa można przypilnować. Sposoby są, ale skoro wolisz co chwilę psu kupować nowe jedzenie, bo grymasi to ok.
araksol
13 stycznia 2025, 12:41no zobaczymy...
barbra1976
13 stycznia 2025, 11:10Dobry ten mem.
araksol
13 stycznia 2025, 11:31no