Jak się tak ostatnio przyglądam Krzyśkowi to on jeszcze jest dziarski facet. Siłę na razie ma i gdyby zadbał o siebie mógłby jeszcze wyglądać. No ale nie dba. Odchudzać się nie chce i nie chce się zastosować do zdrowego jedzenia. Tylko chleb i bułki ciastka. Wczoraj wyszedł na spacer w potarganych spodniach. Ja nie lepsza pogranicze otyłości i nadwagi, zaniedbane paznokcie i rozciągnięte leginsy wyglądające jak dres. Wstyd. Dwoje meneli tak na oko. :) Mijał nas jakiś młody facet i patrzył dziwnie. Powinnam wyrzucić stare ciuchy i tak pewnie zrobię gdy uporządkuję szafę. Cała szafa ciuchów a chodzę na okrągło w tym samym.
Początek listopada a już reklamy świąt. Swiat oszalał. Ja w tym roku skromnie. Chcę tylko sprzątnąć dom. Będzie mało jedzenia. Krzysiek może pojedzie do brata to się naje. Ja skromnie. Chyba nie pojadę, bo rzucę się na jedzenie. A co z Wigilią? Też skromnie. Mniej potraw niż zwykle. Mniej dla mnie. Krzysiek będzie miał drób, którego ja nie jem. Będziemy sami.
Znowu wróciłam do jogi. Planuję ćwiczyć codziennie po około 15-20 minut. Na razie jest krócej. Jestem trochę zastana po przerwie, ale tragedii tak szczerze nie ma.
Dziś chcę trochę o siebie zadbać. Może zrobię paznokcie. Chciałabym zadbać o stopy, ale malowania paznokci nie przewiduję.
Z pracy będzie kolejny worek u mamy. Do tego porządek na stole w pokoju dziennym. Tip top porządek. To ława z pólką na dole i masa książek.
Myszy nadal są, ale się nie łapią. Cwane są. Nie wiem co zrobić. Wczoraj Krzysiek widział na zlewie tłustą i dużą. Oby nie było szybko małych.
megimoher
13 listopada 2024, 23:34To prawda, że w pewnym wieku warto być zadbanym, nie przejdą stare, niedopasowane i niemodne ciuchy, brudne i zniszczone buty, brzydkie zęby, zmęczona cera, niechlujny zarost czy włosy, byle jakie okulary. Zaczynamy kosztować.
araksol
14 listopada 2024, 08:23no ja ekstra wyglądać nie muszę. Byle schludnie...
tara55
13 listopada 2024, 18:26Myszy to szkodniki. Kiedyś miałam mysz na 4 - ym piętrze w wieżowcu. Mąka i inne produkty spożywcze były zasikane i zabobkowane. Mysz pogręplowała sobie watę i zrobiła sobie miękkie posłanie. Bardzo ucierpiały kable leżące na podłodze... Poprzegryzała je.!!! :-(((
araksol
13 listopada 2024, 18:53u mnie nic nie gryzą, ale ślady są...
Kaliaaaaa
13 listopada 2024, 14:49Ale to dziwne ze masz myszy przy tylu kotach.... powinny sie chyba z daleka trzymac.... No ale resztki, brudne naczynia etc pewnie łatwiej wyeliminować niż wpuścić koty (pewnie miałabym opory też....) ale no może jednego bierz do kuchni jak tam jesteś?
araksol
13 listopada 2024, 15:34jak jestem w kuchni to i koty są...
Kaliaaaaa
13 listopada 2024, 19:39No i to mnie dziwi, przecież myszy je czują.... masz jakieś wybitnie odważne i inteligentne myszy;)
araksol
13 listopada 2024, 19:42no chyba...
awaksyl
13 listopada 2024, 14:21Myszy nie będą wchodzić do żywołapek, jeśli będą miały prostszy dostęp do innego smacznego jedzenia. Dla nich zlew z brudnymi naczyniami to istny raj. Musisz im odciąć dostęp do jakichkolwiek resztek, okruchów na blacie itp.
luise
13 listopada 2024, 14:48ale czy to w normalnym domu możliwe ? znajomi mieli myszkę w bloku na 4 piętrze, nie mogli uwierzyć i dopiero postawili kamerkę to uwierzyli, ona sobie przyszła w nocy i zakanszała jakieś okruszki ale czad !
araksol
13 listopada 2024, 15:34no raczej to się nie uda...
luise
13 listopada 2024, 13:05życzę efektywnego wietrzenia szafy, oj i ja powinnam powyrzucać, błagam cię tylko nie kupuj tej łapki z klejem na myszy, wiem, że to szkodniki ale ja nie mogę przeżyć ich cierpienia, może gdybym mieszkałabym na wsi zmieniłabym podejście choć nie sądzę. Na działce rozkładamy trutkę ale ty z wiadomych względów nie możesz, w sumie trudny temat w tej sytuacji. Mam nadzieję, że znajdziesz odpowiedni sposób, pozdrawiam
araksol
13 listopada 2024, 13:08nie no absolutnie nie będzie cierpienia ani kleju ani trutki...
clio
13 listopada 2024, 13:58Koty najbardziej humanitarne chyba jednak ☺️
araksol
13 listopada 2024, 15:33nie bo się znęcają...
tara55
13 listopada 2024, 11:49Puszczaj koty🐱 w te myszy 🐱 i nie lituj się.!!! 🐱 W innym przypadku myszy zjedzą Ciebie jak Popiela. 🙂
araksol
13 listopada 2024, 11:52Może nie...:) Jestem zbyt wrażliwa, żeby słuchać piski mordowanych stworzeń...
mysz9
13 listopada 2024, 11:4815-20 minut jogi to i ja planuję zrobić. Inspirujesz 😉
araksol
13 listopada 2024, 11:51no ale ja poza tym mam mało ruchu, bo tylko spacery...
mysz9
13 listopada 2024, 11:57W listopadzie u mnie to jest najczęściej chodzenie w pracy. Ale też teraz pracuję tylko dwa dni, więc to bardzo mało. Nad morze nie za bardzo chce mi się chodzić samej i przy tej mrocznej pogodzie.
araksol
13 listopada 2024, 12:24ja chodzę z Mikusiem. On lubi spacery i potrzebuje ruchu. Jest młody...
barbra1976
13 listopada 2024, 10:59Dobry pomysł, masz fajne ciuchy, lubisz je. Jak wywalisz paskudne nie będziesz miała wyjścia i założysz porządne. Strasznie niereformowalny łeb ma ten Krzysiek, żeby łazić z dziurami.
barbra1976
13 listopada 2024, 11:02Małe będą 🤣. W końcu będziesz musiała może je wytruć, pilnując, żeby koty tam nie wlazły.
barbra1976
13 listopada 2024, 11:08A może on po prostu modny jest, młodzi dalej śmigają w dziurawych dżinsach. Ja w liceum uwielbiałam, wiele lat przed modą to było, mama ręce załamywała, biedna 😁
araksol
13 listopada 2024, 11:11no nie wytruję, bo podłoga drewniana i mogą zatrute wleźć do pokoju. Boję się o koty. Z ciuchami tak trzeba będzie zrobić...
barbra1976
13 listopada 2024, 11:14To może pozwól kotom zapolować. Wiem, że ci szkoda, mi też by było, ale myszy to plaga.
araksol
13 listopada 2024, 11:16zobaczę jeszcze...Mam kilka polujących kotów