Srodek tygodnia. Ja od wczoraj tnę drewno, bo pogoda na razie fajna. Jeszcze trochę drewna jest. Jutro moze Krzysiek zniesie resztę z ogrodu. W tym roku nic w ogrodzie mamy nie będę wycinać. To i cięcia już dużo nie będzie. Jutro będą wywiezione śmieci w tym trzy kolejne worki. Trzeba będzie pakować kolejne. Trochę mnie denerwuje ta powolna robota. Chciałabym zacząć i skończyć.
Nie wiem co się dzieje, ale od kilku dni ziarno dla ptaków nie jest wyjedzone do końca. Podobno koło mojego domu trzyma się kot. Widziałam go i próbowałam łapać, ale jest bardzo dziki, a do klatki nie wchodzi. POnoć nadal jest, ale wychodzi nocami. Moze on straszy ptaki. Nie wiem co z nim zrobić. Niby jedzenie i picie ma i komórki otwarte, ale zimy może nie przetrwać. Jest drobny rudo-biały. Oby to nie była kotka.
Obejrzałam nową wersję Chłopów. Film zdobył nagrody i nominacje, a mnie się lepiej podobała stara wersja. Jagna współczesna- szczupła i z widocznym makijażem. W tamtych czasach wiotkie dziewczyny na wsi nie miały powodzenia. Nowy Znachor mi się podobał.
Ostatnio gdy wstaję rano nie jestem zła, a przygnębiona. Nie wiem skąd ten ponury nastrój. Zwykle cieszą mnie drobnostki typu wdzięczenie się kota, padający deszcz, ostatecznie zakupy. Teraz nastroj mam gorszy i oczekuję licho wie czego. Na zakupy brak funduszy. Uczucie satysfakcji, które mnie do tej pory cieszyło też niedostępne, bo żadnych osiągnięć nie mam.
Przyszły mi ostatnio kupione książki i są świetne. ZArobiłam i kupiłam jeszcze jedną, a dziś kupię talię tarota.
Wczoraj upiekłam chleb orkiszowy z nowego przepisu. Było trochę kombinacji typu dopiekania na kratce bez foremki, ale wyszedł smaczny. Będę piec...:)
clio
21 sierpnia 2024, 21:54Mnie się ta nowa wersja Chłopów bardzo podobała, ale to jakby dwa rózne filmy. Zdecydowanie mniej w nim książki, ale pięknie zrobiony i to jego główny atut. Widziałam w kinie więc naprawdę zrobił na mnie ogromne wrażenie. Znachora nie widziałam, może kiedyś mi przyjdzie ochota obejrzeć.
araksol
22 sierpnia 2024, 08:34no właśnie dwa różne filmy...
clio
22 sierpnia 2024, 11:12No ale to chyba dobrze, jaki jest sens robienia remake'ów kiedy nie dodaje się nic nowego, własnego? Da mnie wtedy szkoda czasu na takie filmy.
araksol
22 sierpnia 2024, 11:26no niby masz rację, ale jakieś realia powinny być zachowane
PorannyDeszcz
21 sierpnia 2024, 11:44Chłopów nie oglądałam, ani tych, ani poprzednich, ale jestem wielką fanką starego Znachora i uważam, że ten nowy jest bardzo fajnie zrobiony :)
araksol
21 sierpnia 2024, 13:33no fajny...:)