Krzysiek jest niewdzięczny i nie docenia niczyjej pracy. Liczy się tylko to co on zrobi, a on przed pracą koło domu się broni. Teraz S robi dużo, a Krzysiek i tak niezadowolony. Jest też wściekły, bo wkrótce zacznie się remont. Rozmawiałam już z sąsiadem. Przyjdzie tylko musi wyzdrowieć. Na razie ma coś typu przeziębienia, ale nie wie co, bo badań nie robił. Remont potrwa kilka dni. Ile mnie to będzie kosztowało nie wiem. Krzysiek pieniędzy dać nie chce.
Chciałabym, zeby S przyjechał znowu na poczatku września, bo praca dla niego jest. Jest wywiezienie złomu z całej posesji. Są 3 piece do wymontowania. Wszystkie niezgodne z ustawą. Są 2 zniszczone wanny. Są jeszcze dwa piece w piwnicy, ale nie wiem jak je wyjąć. Trzeba by zburzyć kawałek schodów. Jest wycinanie chaszczy na ogródku mamy i jest cięcie drewna/dużo/. Nie wiem czy się Krzysiek zgodzi, bo on te porządki uważa za zbędne.
Trzeba zgromadzić worki z papą i styropianem, a później je hurtem wywieźć. To odpady budowlane i normalnie ze śmieciami nie można.
Ostatnio musiałam zmienić plany związane z książką. Kupiłam kilka lat temu książkę Loise Hay Sekrety zdrowia i dałam ją najpierw do czytania mamie. Ta mi książkę obrzydziła na tyle, ze tylko zerknęłam i wystawiłam do sprzedaży. Dwa dni temu książkę sprzedałam i wcześniej nim wysłałam zabrałam się za czytanie. Książka mi spasowała i musiałam się ze sprzedaży wycofać. Pieniądze oddałam i książka zostanie w domu.
S znalazł pilot do telewizora. Pasuje i mam drugi telewizor. Wczoraj S naprawił szufladę i naprawił schody. Krzysiek zerwał czarny bez na nalewkę.
Przez przypadek natknęłam się na fajną pilarkę. Jest tej samej firmy co moja i wygląda podobnie, ale ma dłuższą prowadnicę. Chyba kupię. S radzi kupić. Muszę chyba pojechać szybko, bo dostępność się kończy.
Wczoraj był grill. Ja jadłam rybę, a Krzysiek i Sebastian kiełbasę.
Joanna700
20 maja 2024, 17:06Agata , nie tak dawno powiedziałaś Krzyśkowi że Sebastian Ci zawrócił w głowie i chce żebyś wzięła rozwód. To niby jak ma być zadowolony i jeszcze wam dziękować? Bez urazy.
araksol
20 maja 2024, 17:08ale on nikomu nie jest wdzięczny ani swojemu bratu ani sąsiadowi. Nikomu...
plainwhitedress
20 maja 2024, 14:45Ale powiedz proszę szczerze, za co Krzysiek ma Ci być Twoim zdaniem wdzięczny? Było Ci źle w relacji, to zamiast się rozstać, sprowadziłas do waszego domu innego mężczyznę. To jest upokarzające. Ja wiem że pewnie podasz długa listę usprawiedliwień, ale prawda jest taka, że Twój mąż jest chory a nie pozbawiony uczuć.
araksol
20 maja 2024, 15:23ma być wdzięczny za pomoc i za moja pracę też powinien być zadowolny...
Użytkownik4253954
20 maja 2024, 14:01Może trudno mu Tobie powiedzieć " dziękuję", bo to Ty tego kochanka sprowadziłaś, poświęcasz mu czas, zainteresowanie, energię i dużo, dużo więcej. To naturalne,że trudno mu dziękować za to. To jest poza możliwościami. Tak jak obecność i pracę kochanka nie sposób odbierać z pokorą i wdzięcznością.. To chyba jest nierealne oczekiwanie. Pozdrawiam serdecznie i z ogromną życzliwością czytam twój pamiętnik.
araksol
20 maja 2024, 15:22ale jaki kochanek. Przyjaciel który pomaga...
clio
20 maja 2024, 10:48Już widzę tą Twoją wdzięczność jakby mąż sprowadził do domu panią która by przy okazji wizyty umyła okna, posprzątała w kuchni, w łazience i porobiła inne prace których Ty przecież nie lubisz. Oczywiście nie za stawkę godzinową tylko pani by z kilkudniową wizytą przybyła.
araksol
20 maja 2024, 10:51a czemu mnie nie docenia, mojej pracy?
clio
20 maja 2024, 11:58A tego nie wiem. Może z domu był nauczony, że kobieta dba o dom, pielęgnuje go a wg niego Ty tego nie robisz należycie? Nie wiem jakie są dokładnie relacje miedzy wami, czego on by tak naprawdę oczekiwał. A może po prostu tak ma. Może docenia, ale nie podkreśla tego na każdym kroku? Powiedz sobie szczerze, Ty na każdym kroku go doceniasz? Doceniałaś, chwaliłaś swojego wcześniejszego męża, syna, bliskich?
araksol
20 maja 2024, 12:04ja go chwalę...
barbra1976
20 maja 2024, 09:15Jakie to piece?
araksol
20 maja 2024, 09:232 kozy 1 kuchnia i 2 do centralnego w tym jeden nowy
barbra1976
20 maja 2024, 09:25Matkobosko, skąd taka kumulacja? A kuchnia to taka stara kaflowa z fajerkami?
araksol
20 maja 2024, 09:27nie metalowa...
barbra1976
20 maja 2024, 09:28Bo sobie pomyślałam, że jeśli kafle, to szkoda, one piękne są. Ale tego pewnie byś nie wywalała.
araksol
20 maja 2024, 09:35no pewnie, że nie...
Alianna
20 maja 2024, 09:15Naiwnością jest oczekiwać, że mężczyzna, który jest de facto gospodarzem domu, doceni pracę innego faceta, który jest, w sumie nie wiem kim, ale Krzysiek zapewne postrzega go jako uzurpatora... Tutaj zgody i wdzięczności nigdy nie będzie. Jeśli zatem chcesz taki układ utrzymywać odpuść sobie oczekiwania tego rodzaju. Będziesz zdrowsza...
araksol
20 maja 2024, 09:24tu nie chodzi tylko o S ale i o mnie. Mnie też nie docenia w niczym.
barbra1976
20 maja 2024, 09:26No taki typ, widziały gały co brały. A kochanka to pewnie trudno docenić 😁.
araksol
20 maja 2024, 09:28a mnie czemu nie?
barbra1976
20 maja 2024, 09:30No bo taki typ właśnie. Ten chłop ma w sobie tylko opór i wszystko na nie. Sama wiesz.
Alianna
20 maja 2024, 09:32Oczywiście, że o Ciebie także chodzi.
araksol
20 maja 2024, 09:36no taki typ...