Wczoraj było 2 godziny angielskiego. Trochę mnie to zmęczyło. Najgorsze jest czytanie, mówienie. Zupełnie sobie z tym nie radzę. Nie potrafię nawet powtarzać po lektorze. Nie mam pamieci słuchowej i nie potrafie powtórzyć tego co słyszę... Pisanie tak to mi dobrze idzie. Sporo tez rozumiem. PO każdej lekcji jest praca domowa. Trzeba pisać. Zwykle to opis czegoś lub opis obrazka. To nawet lubię...
Kupiłam stanik i jest idealny. Nie ma fiszbin. Jest wygodny i już się nie wzdrygam gdy mam włozyć. Już nigdy wiecej biustonosza z fiszbinami nie kupię. Nie muszę wyglądać idealnie i ponetnie, ale muszę mieć wygodę.
Kolejny wniosek po nabyciu opaski to zdecydowanie za mało ruchu. POwinnam robić w moim wieku około 6000 kroków, a nie robie nawet 1000 Wczoraj było 560. Krzysiek mnie do sklepu brać nie chce, bo będę go spowalniać. CZuję, ze powinnam wychodzić na spacery. Wszystko to jeszcze muszę przemyśleć. Gdy wyjdę sprawdzę poziom stresu. To będzie wiążące. Gdybym wychodziła byłabym też lepiej dotleniona. Na razie pomyślę o wietrzeniu sypialni przed snem. Interesujące są wskazania snu. Jakość snu mam niezłą. Opaska jak na razie jest bardzo przydatna. Załuję, ze nie kupiłam wcześniej.
Kupiłam cynamon cejloński i kurkumę. To cenne przyprawy. Będziemy pić kawę z cynamonem i wiecej kurkumy pójdzie do potraw... Kupiłam też sprawdzone zioła na odrobaczenie mnie i Krzyśka... Mimo, ze lekarze tego nie zalecaja, ja jestem zdania, ze trzeba to choc dwa razy w roku przejść. TYm bardziej, ze mam zwierzeta. One są regularnie odrobaczane...
Z Krzyśkiem awantury prawie codziennie. Powód to Sebastian, mama, koty i wydatki. Sebastiana nie chce przyjmować, mamie nie chce pomagać, kotom nie chce dawać jeść i wydawać pieniedzy mi nie pozwoli. Chyba kroi sie rozwód... Uderza we wszysto co dla mnie wazne. Zaczęłam nagrywać awantury. Z moją mamą jest nienawiść. Ma sporo racji ale ja mam juz doś wysłuchiwania. Matka też go nienawidzi i na niego nadaje. Gardzi nim. Ja powiedziałam dość. Powtorzyłam im obu co na siebie mówią i niech teraz mowia sobie w oczy. Ja juz buforem nie bedę... PO awanturze nie przeprosi ale kupuje mi ciastka...
Użytkownik4761420
29 października 2023, 08:13Araksol, daj spokój, nie każde podniesienie tętna jest stresem. Organizm lubi podniesione tętno od czasu do czasu, to mu pozwala zachować zdrowie i kondycję, przystosowuje się do tego. Im więcej leżysz, tym bardziej twój układ krwionośny i oddechowy się rozleniwia i jeszcze trochę, a wyciągnięcie ręki po kubek z herbatą wywoła u ciebie "stres".
PannaSi
28 października 2023, 15:22Jakie zioła kupiłaś?
araksol
28 października 2023, 17:06flos na pasozyty...
izabela19681
28 października 2023, 20:10Sam preparat, który uśmierca pasożyty to za mało. Potrzebny jest preparat, które te martwe pasożyty usunie z organizmu.
annaewasedlak
28 października 2023, 10:30Ja lubię marsze. Pozdrawiam i życzę spokoju jeżeli to możliwe.
araksol
28 października 2023, 10:33dzięki ale to huśtawka...
izabela19681
27 października 2023, 16:05Ameryki nie odkryłaś. Wnioski, które wyciągnęłaś w sprawie ruchu, były na pierwszy rzut oka wiadome dla wszystkich, którzy czytają Twój pamiętnik, oprócz Ciebie. Co do odrobaczania, to jak najbardziej jest wskazane. Wasze zwierzęta sa odrobaczane i nie wychodzą z domu, nie spotykają się z innymi zwierzętami, więc tak naprawdę, to Wy możecie zarażać zwierzęta pasożytami. Krzysiek pracuje na targowisku wiec stamtąd może np. na butach przenieść pasożyty. Krzyśkowi potrzebne leki wyciszające. ja proponowałabym Proleaxin. Ten nutraceutyk uspokaja, ale nie powoduje senności a zarazem powoduje dobre nastawienie do życia.
araksol
27 października 2023, 16:11preparat opnie ma dobre ale Krzysiek bierze juz bardzo duzo leków od psychiatry. Nie wiem czy by nie było zgrzytów...
izabela19681
27 października 2023, 17:38Składy nutraceutyków tej firmy sa unikalne i innowacyjne, wielu lekarzy je akceptuje i jest zachwyconych składem, bo żadne innych nie posiadają tak dobrych, synergistycznych składów. Ale oczywiście przy wcześniejszym leczeniu koniecznie trzeba konsultować z lekarzem prowadzącym, czy nie będzie interakcji
araksol
27 października 2023, 23:04będę z nim u lekarza to spytam...
barbra1976
27 października 2023, 14:36Przecież wiadomo, że "stres" podskoczy, bo, jak już wiesz, w ruchu to żaden stres a tętno z wysiłku.
araksol
27 października 2023, 16:03będę dalej obserwować....
mmMalgorzatka
27 października 2023, 14:29Codzienne kłótnie, to koszmar.
araksol
27 października 2023, 16:03no niestety
beaataa
27 października 2023, 13:09Kupowanie ciastek komuś, kto jest na diecie, to jakby awantury ciąg dalszy...
araksol
27 października 2023, 13:20według niego to sprawienie przyjemności...Ma dobre intencje...
Kaliaaaaa
27 października 2023, 14:03No ale wiesz co jest dobrymi chęciami wybrukowane:)
araksol
27 października 2023, 16:03ja doceniam gdy ktoś się stara...