Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


Dziś chyba ostatni dzień lepszej pogody. Będzie przenoszenie roślin. Dużo nie zostało. Są resztki, ale teraz to praca trudniejsza, bo trzeba pojedyńcze roslinki wsadzac, a nie całe kępy. Dłużej to może trwać, bo każdą trzeba sie zaopiekowac i pieczołowicie otulić ziemią. Trzeba też wsadzic różę, bo przyszła. To ostatnia róża. Mam wszystkie kolory, które chciałam mieć. 

To co najpilniejsze kupione. Poza książka. Książka kosztuje 200 zł i jest ważna. Potrzebuję ja do pracy. Gdy ją kupię pomyślę o kursie Terapii skoncentowanej na rozwiązaniach. To też pilne. W tym miesiącu chciałabym zrobić jeden kurs a w przyszłym drugi. Nie wiem czy sie uda i nie zależy to tylko od finansów...

Karmienie Mikusia to koszmar. Nie chce jeść normalnie i jedzenie trzeba wpychać. Trzeba za nim chodzic i namawiać. Karmienie jest na kanapie albo z ręki, na kolanach. Czasem zje trochę z tego co powinny zjeść koty. Mięso i chrupki podane na jego talerzyku są ignorowane. Nawet bliżej nie podejdzie. No i nie wiem co teraz... Piesek jest rozpieszczony i jestem tego świadoma, ale zeby taki cyrk... Wczoraj przez cały dzień zjadł moze z 5 cm parówki cienkiej/pogryzionej przez Krzyśka/, 2 płaskie łyzki miesa z puszki dla psów, z 20 chrupek dla kotów i 1/3 kanapki Krzyska i kilka łyzeczek serka wiejskiego. To wszystko. Wydaje mi sie to za mało. Jest bardzo drobny, smukły ale ma piękną sierśc i jest zdrowy, energiczny...Myślę o behawioryście...

Znalazłam dość fajną pilarkę elektryczną, ale waży 4,2 kg. Na lżejsze jakoś nie mogę trafic. Nie wiem czy dam radę taka pracować. Ta co mam teraz jest prawie o połowę lżejsza. Pilarka elektryczna jest łatwiejsza w obsłudze, bo ma mniejsze drgania. Droga nie jest i kusi mnie kupić. Sebastian niby chce pociąć ale mu już nie wierzę. Nie będę się z nim uzerać i czekać aż jaśnie pan władca zechce sie upić, przespać popatrzec na telewizję i raczy cos zrobić albo i nie. Zaprosiliśmy go i przyjedzie ale dopiero na swieta. Nic wtedy raczej robic nie bedzie. To będzie przyjacielska wizyta. W przyszłym tygodniu ma przyjść znajomy do cięcia drewna z pilarka elektryczną. Moze wypróbuję ją...Wczoraj się wściekłam na Sebastiana, bo nie wyczyścił pilarki po cięciu. Ja do cięcia, a tu trociny lecą spod prowadnicy. Musiałm wszystko rozkręcić, wyczyścić i załozyć łańcuch od nowa.

Dziś ma przyjść sasiad do koszenia i ma byc wypompowane szambo...










  • equsica

    equsica

    14 października 2022, 00:37

    Może pies zmienia żeby i stąd brak apetytu?

    • araksol

      araksol

      14 października 2022, 02:10

      o to możliwe. ma pól roku

    • equsica

      equsica

      14 października 2022, 18:47

      Idealnie żeby zmieniać zęby ale lepiej niczego nie zbagatelizowac i może go zabrać do weta

    • araksol

      araksol

      15 października 2022, 00:49

      no zobaczę, bo nasze jedzenie je chętnie

  • Nattina

    Nattina

    13 października 2022, 23:15

    Behawiorysta na pewno podpowie, co robić. Zaglądała na tamten profil? Popatrz jak pracują z psami.

    • araksol

      araksol

      13 października 2022, 23:27

      tak zerknęłam...

  • aska1277

    aska1277

    13 października 2022, 20:06

    U mnie zapowiadali podobno ciepełko po niedzieli ( jakieś 20 stopni) zobaczymy ;)

    • araksol

      araksol

      13 października 2022, 22:46

      no u mnie też chyba

  • clio

    clio

    13 października 2022, 12:16

    Stawiasz miskę zawsze w tym samym miejscu i tej samej porze na 15-30 minut po czym jak nie zje miska znika. Gdzieś po tygodniu powinien ogarnąć o co chodzi. No i oczywiście bez dostępu do kocich chrupek, które w większej ilości są dla psów szkodliwe.

    • araksol

      araksol

      13 października 2022, 12:18

      on na początku trochę tak jadł. Teraz to kaprys...

  • izabela19681

    izabela19681

    13 października 2022, 12:02

    Od niedzieli ma być 2-3 dni ciepło powyżej 20 stopni na południu Polski

    • araksol

      araksol

      13 października 2022, 12:03

      o widzisz..Jeszcze nie zerknęłam. To sie uda może wszystko pociąć...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.