Mamy koleżanka sporo od niej młodsza chce telefon do mnie, bo ponoć chodzi o wróżbę. Mama twierdzi, że koleżanka lubi gadać i pewnie szuka towarzystwa. Kobieta jest kopalnia wiedzy o religii, tradycjach, wsi i chętnie bym z nią pogadała. Znamy sie przelotnie. Nie wiem jednak co z tego wyjdzie, bo mama chyba jest zazdrosna. Wnioskuję to po tym, że nie bardzo chce telefon dać. Uzasadniła to tym, że ona kontaktu z moimi koleżankami nie szuka. No zobaczymy...
Wszystkie rośliny, które kupiłam już są w ziemi. Chcę kupić jeszcze dzielzany i wrzosy zimujace. Dzielżany chcę na razie pomarańczowe. Później, w przyszłym roku może tez żólte. Wrzosy wybrałam żółte i pomarańczowe. Poszukam tradycyjnie fioletowych, ale nie wiem czy zimujące takie są. Moze dziś kupię, bo to co miałam zarobic juz mam.
Dieta idzie. Teoretycznie jeszcze dwa tygodnie, ale nie wiem czy nie przedłużę. Wszystko zalezy od pogody i mojego nastroju. Zwykle jesienią mam ochote na węglowodany i wtedy tyję. dziś chcę zrobić surówkę z zielonych części pora. Mam pora duzo, bo juz go wyrwałam ze skrzyń. Wczoraj jadłam jajecznicę. Dziś surówka z dodatkiem marchwi i jabłka. Oczywiście z majonezem...
Mikuś to już młodzież choć psie dziecko. Nadal jest bardzo przylepny. Całymi dniami wyleguje obok przytulony do mnie lub z pyszczkiem na mojej nodze. W nocy też śpi przytulony. Często mnie lize. Gdy wstaję z łózka nadal wszędzie za mna chodzi. Krzyśka też lubi, bo siedzi czasem u niego na kolanach i lize go po rękach lub po twarzy, ale nie chodzi za nim. Krzysiek to zauważył i jest chyba zazdrosny, że za nim nie biega. Moze po prostu wybrał mnie na przewodnika stada...
Nie pamiętam ile lat ma moja kuchnia ale coś koło 4 i juz są zniszczone blaty. Są drewniane. Trzeba będzie cos tym chyba zrobić, ale pomysłu nie mam.
Przy okazji pobytu w mieście odkryłam sklep rybny. To odkrycie dla mnie, bo po diecie zamierzam jeść więcej ryb niż miesa wieprzowego. Innych mięs nie jadam. Sklep jest bardzo dobrze zaopatrzony. Sa tez kotlety rybne. Licho wie co w nich jest, ale sa smaczne i będę jeść. Do wyboru sa ze szpinakiem albo z serem. Krzysiek będzi e kupował. na razie wzięłam i te i te, paluszki rybne, śledzie i wędzonego dorsza.
Wczoraj tak zmarzłam, ze wyjęłam skarpetki...
Wczoraj Krzysiek na moim dywaniku koło łózka znalazł o zgrozo peta...😨 i skąd on się wziął?
aska1277
15 września 2022, 19:22Troszkę dziwne zachowanie Twojej mamy.
araksol
15 września 2022, 19:54dziwne i przemyślała. bo dała numer...
Kaliaaaaa
15 września 2022, 15:48Pet żadna tajemnica- ktoś przyniósł na butach w tych wrabkach a koty/pies zatargaly na dywanik:) Albo kroisz na blatach albo masz je w miarę ładne... Moje po ponad 5 latach są bez śladu(no może nieco barwę zmienily-ale że są ciemne to nie widać). A ja specjalnie o nie nie dbam, choć deski używam(bo to jednak łatwiej w czystości utrzymać)
Kaliaaaaa
15 września 2022, 15:49Dobrym pomysłem jest duża deska/wręcz stolnica z Ikei...na tym możesz spokojnie kroić.
araksol
15 września 2022, 17:31muszę zacząć uzywać...
ducia
15 września 2022, 13:48Oczywiście ze fioletowe wrzosy zimują, podobnie jak białe, mam od kilku lat. Te kolorowe pomarańczowe i żółte to orzypadkiem nie są farbowane?
araksol
15 września 2022, 13:50poszukam takich...dzięki
Epestka
15 września 2022, 13:42Co Ty robisz na tych blatach. Moje mają 10 lat i nie trzeba zmieniać. Czasem przeszlifowuję (raz na parę lat) i zabezpieczam olejem.
araksol
15 września 2022, 13:50kroje bez deski...
izabela19681
15 września 2022, 14:15Kup sobie przy okazji w Lidlu taka deskę do krojenia. Jest naprawdę duża (ja mam taką kilka lat z Ikei)
izabela19681
15 września 2022, 14:15https://www.lidl.pl/p/ernesto-deska-do-krojenia-z-bambusa-1-sztuka/p100344353003?mktc=shopping
araksol
15 września 2022, 14:20desek mam z 5 albo i wiecej, bo mam różne kształty uzywane do fotografii
izabela19681
15 września 2022, 14:23no to ta byłaby do krojenia :D
Epestka
15 września 2022, 14:27No cóż... Krojenie blatom nie służy... Ale nadal możesz przeszlifować i używać desek do krojenia
araksol
15 września 2022, 14:59typowe do krojenia mam 3 w różnej wielkości
mania131949
15 września 2022, 13:32Pet? Pamiątka po Sebulku :-)))
araksol
15 września 2022, 13:50no możliwe
izabela19681
15 września 2022, 13:22Drewniane blaty trzeba by przeszlifować (można ręcznie papierem ściernym) i zaolejować
araksol
15 września 2022, 13:23i będzie to trwałe:)
Alianna
15 września 2022, 12:16Ot i ciekawostka, skąd koło łóżka pet??? 😉 Pozdrawiam 😘
araksol
15 września 2022, 12:23ano wlaśnie..nikt u mnie nie pali
izabela19681
15 września 2022, 13:24Sebek palił, więc pewnie gdzieś rzucił i przyniosło się na butach z podwórka.
araksol
15 września 2022, 13:28no tak mogło być faktycznie...
araksol
15 września 2022, 13:31ale to już sporo czasu i deszcze były...
Wolfshem
15 września 2022, 14:06Albo pieseł przyniósł :)
araksol
15 września 2022, 14:21no to też mozliwe, bo zbiera śmieci i gryzie...